Robert Lewandowski wyrósł na wielką gwiazdę. Jest rozpoznawalny na całym świecie, w mediach pojawia się codziennie, ale czasami zapominamy, że pod wieloma względami to także zwykły człowiek. Śmierć niestety nie omija nikogo. Dwa tygodnie temu dosięgnęła Irenę Lewandowską - babcię "Lewego". Dziś w Grudziądzu odbył się pogrzeb, na którym oczywiście nie mogło zabraknąć napastnika Bayernu Monachium. Pojawił się w towarzystwie małżonki Anny, mamy Iwony, a także agenta Cezarego Kucharskiego.
Zobacz: Robert Lewandowski pobił rekord dla babci. Wzruszająca dedykacja Polaka
"Żegnaj babciu. Spoczywaj w pokoju. Dziękuje Ci za wszystko..." - takim smutnym wpisem Robert Lewandowski uczcił pamięć ukochanej babci, która zmarła na początku marca 2016 roku.
Goodbye Grandma, rest in peace. Thank you for everything...
A photo posted by Robert Lewandowski (@_rl9) on Mar 6, 2016 at 6:00am PST
W tak trudnych chwilach nawet kapitan reprezentacji Polski ma prawo do chwili słabości, zadumy. Mecze towarzyskie z Serbią i Finlandią nie mają w tym momencie absolutnie żadnego znaczenia. "Lewy" to jednak profesjonalista i zapewne będzie chciał w nich wystąpić. Chociażby po to, żeby uczcić pamięć zmarłej babci golem, strzelonym z orzełkiem na piersi.
Jesteśmy z Tobą, Robert.