Reprezentacja Polski nie była tylko i wyłącznie wakacyjną miłością Russella Crowe. Znany aktor pokochał nasz zespół podczas mistrzostw Europy we Francji za walkę i nieustępliwość. Twierdził, że ekipa Adama Nawałki tworzy prawdziwy kolektyw, który przyjemnie się ogląda. Żałował, że biało-czerwoni nie awansowali do półfinału. Po tym wydarzeniu nastała cisza radiowa, a raczej tweeterowa, ze strony filmowego "Gladiatora". Nic nie pisał o naszych kadrowiczach, aż do teraz!
Osobiście pogratulował Robertowi Lewandowskiemu nagrody dla najlepszego piłkarza Bundesligi w październiku, ale to nie wszystko. Na końcu wpisu oznaczył konto swojego ukochanego angielskiego klubu, Leeds United, aby "rzuciło okiem" na naszego napastnika.
.@lewy_official player of the month for October @bundesliga_de .#Polska . Have a good look @LUFC !!
— Russell Crowe (@russellcrowe) November 10, 2016
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Ludzie zarządzający kontem Bundesligi na Twitterze żartowali, że Crowe może do woli podziwiać Lewandowskiego, ale nie ma mowy o żadnym transferze!
.@russellcrowe Huh? Having a look at @lewy_official is fine. But don't think of touching, @LUFC! pic.twitter.com/kRBQH6B9eN
— BUNDESLIGA (@bundesliga_de) November 10, 2016