Suto zakrapiane pępkowe po narodzinach córki Szczęsnego i Mariny! Mocno opili przyjście na świat drugiego dziecka bramkarza, huczna impreza

Życie Mariny Łuczenko-Szczęsnej i Wojciecha Szczęsnego w ostatni czasie skupione jest wokół małej córeczki Noelii, która niedawno przyszła na świat, powiększając rodzinę bramkarza reprezentacji Polski. Golkiper i piosenkarka znajdują jednak czas na obowiązki - chociażby te medialne. Podczas niedawnego Q&A na Instagramie, Marina postanowiła zdradzić, jakim ojcem dla małej pociechy jest Wojciech Szczęsny, a tematu narodzin dziecka nie zabrakło również w rozmowie golkipera reprezentacji Polski z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim. Okazuje się, że po narodzinach małej Noelii nie zabrakło "pępkowego", czyli imprezy po narodzinach nowego członka rodziny polskiego bramkarza. Jak przyznał sam golkiper, impreza była naprawdę huczna. 

Kiedy Kuba Wojewódzki kończył rozmowę ze Szczęsnym, wprost zapytał on bramkarza, czego powinni mu życzyć w najbliższej przyszłości. Szczęsny od razu odparł, że chciałby jedynie, aby jego rodzina była zdrowa. - Noelii i całej waszej familii życzymy zdrowia - dodał więc szybko dziennikarz, co wywołało szczerą reakcję golkiper reprezentacji Polski. 

- Dziękujemy bardzo. Na pępkowym opiliśmy tyle, że na parę generacji powinno wystarczyć - wypalił z szerokim uśmiechem na twarzy Wojciech Szczęsny zdradzając, że tuż po narodzinach jego wyczekiwanej córeczki nie zabrakło hucznej imprezy z okazji przyjścia małego dziecka na świat. Polski bramkarz nie ukrywał również, że obecnie jest dużo bardziej doświadczony i jak odpowiedzialną rolą jest bycie rodzicem. - Czuję, jak bardzo ciężko jest nie rozpieścić swojego dziecka, mając wszystkie do tego narzędzia. Jest ciężko, bo powiedzenie "nie" na cokolwiek jest dużo cięższe kiedy wiesz, że masz środki, żeby powiedzieć "tak" na cokolwiek. - dodał bramkarz.

Listen on Spreaker.