Zarówno Wojciech Szczęsny, jak i jego małżonka Marina mogą pochwalić się olbrzymią popularnością oraz rzeszą wiernych fanów, którzy licznie śledzą ich życie w mediach społecznościowych i regularnie sprawdzają, co dzieje się w życiu bramkarza reprezentacji Polski oraz piosenkarki. Niedawno internauci mieli okazję pogratulować parze przyjścia na świat ich drugiego dziecka, córeczki Noelii. Marina Łuczenko-Szczęsna po tym, jak wróciła z mmalutką pociechą do swojego domu oraz doszła do siebie po porodzie, postanowiła odpowiedzieć swoim fanom na nurtujące ich pytania, przeprowadzając na swoim Instagramie Q&A. Spora część pytań dotyczyła oczywiście stanu zdrowia i samopoczucia kobiety, ale nie zabrakło również zapytań o to, czy Wojciech Szczęsny jest dla niej wsparciem przy dziecku i jak zachowuje się względem córeczki.
- Jakim Wojtek jest ojcem dla małej? - brzmi jedno z pytań, na które piosenkarka i żona polskiego bramkarza postanowiła odpowiedzieć publicznie, dodając do tego zdjęcie Szczęsnego, na którym ten całuje swoją małą córeczkę po narodzinach. - Zakochany od pierwszego wejrzenia w swojej córeczce. Bardzo mnie wspiera i pomaga. Wstaje w nocy do małej. - napisała Marina chwaląc Wojciecha Szczęsnego za to, jak pomaga jej po porodzie.
Okazuje się, że para bardzo chciała, aby ich rodzina powiększyła się właśnie o córeczkę. W jednej z wcześniejszych odpowiedzi podczas Q&A Marina Łuczenko-Szczęsna wyznała, że Noelia była zaplanowana według chińskiego kalendarza. Bramkarz reprezentacji Polski oraz piosenkarka bardzo liczyli na córeczkę i udało im się to osiągnąć. Pomimo wielu obowiązków zawodowych jak treningi, Wojciech Szczęsny staje na wysokości zadania i robi wszystko, aby odciążyć swoją małżonkę, która wciąż wraca do pełni sił po porodzie.