Probierz kolejny raz zaskoczy składem?
Już o godzinie 20:45 początek meczu Portugalia - Polska na Estadio do Dragao w Porto, a mniej więcej półtorej godziny wcześniej kibice poznają wyjściowe składy obu drużyn. Ten reprezentacji Polski będzie znacząco różnił się od ostatnich spotkań w październiku - przede wszystkim zabraknie kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, ale urazy wykluczyły też z gry m.in. Przemysława Frankowskiego, Michaela Ameyawa i Maxiego Oyedele. Ten ostatni zaliczył przecież debiut i to od pierwszej minuty w meczu Polski z Portugalią na PGE Narodowym. W rewanżu w Porto Michał Probierz może zaskoczyć na innej pozycji. Wiele wskazuje na to, że selekcjoner szykuje powrót do pierwszego składu po ponad roku!
Bereszyński szykowany do gry
Chodzi o Bartosza Bereszyńskiego, który ostatni raz w wyjściowym składzie pojawił się jeszcze za kadencji Fernando Santosa - 10 września zeszłego roku w meczu z Albanią (0:2). Właśnie po nim kadrę przejął Probierz, który regularnie powoływał obrońcę Sampdorii, ale stawiał na innych graczy. Być może teraz również miał inny plan, ale kontuzje Frankowskiego i Ameyawa mocno ograniczyły mu pole na wahadłach. Uraz wykluczył też możliwość powołania Matty'ego Casha, a obecny na zgrupowaniu Jakub Kamiński ma złamany palec u ręki. To sprawia, że Bereszyński ma dostać swoją szansę przeciwko Portugalii.
To bardziej defensywna opcja, ale dająca sporo możliwości. Bereszyński może nawet tworzyć czwórkę obrońców, co da jeszcze większe pole do popisu Nicoli Zalewskiemu grającemu na drugiej stronie boiska. "Bereś" będzie miał za zadanie wyłączyć z gry Rafaela Leao, który błyszczał w pierwszym starciu Polski z Portugalią.
Tak Polska ma zagrać z Portugalią
Poza Bereszyńskim kolejną szansę ma otrzymać też wracający Taras Romanczuk. Tym razem to on ma być defensywnym pomocnikiem zabezpieczającym środek boiska, a wyżej mają zagrać Sebastian Szymański, Piotr Zieliński i Kacper Urbański. Wygląda na to, że Probierz postawi też na Kamila Piątkowskiego, który w ostatnim meczu reprezentacji Polski z Chorwacją pokazał się z dobrej strony, zmieniając Pawła Dawidowicza. Teraz podstawowy obrońca RB Salzburg ma zagrać od pierwszej minuty.
Wielką niewiadomą wobec kontuzji Lewandowskiego jest obsada ataku. O miejsce w składzie na treningach rywalizowali Karol Świderski, Krzysztof Piątek i Adam Buksa. Wydaje się, że największe szanse na występ ma ten pierwszy, ale decyzję Probierza na tej pozycji naprawdę trudno przewidzieć.
Przewidywany skład Polski na mecz z Portugalią:
- Marcin Bułka - Kamil Piątkowski, Jan Bednarek, Jakub Kiwior - Bartosz Bereszyński, Taras Romanczuk, Piotr Zieliński, Nicola Zalewski - Kacper Urbański, Sebastian Szymański - Karol Świderski (Krzysztof Piątek)