W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej wiceprezes PZPN Roman Kosecki wyraził się dwuznacznie. Stwierdził przede wszystkim, że potencjalny kandydat powinien być doświadczony i w swojej karierze zdążyć już zapoznać się z warunkami pracy na stanowisku selekcjonera.
>>>Zobacz co powiedział Zbigniew Bonek podczas konferencji prasowej!
- Podkreślam, że w Polsce takimi osobami są Engel i Kasperczak. Jeśli szukamy poza granicami, to mnie podobałaby się kandydatura Juppa Heynckesa, odnoszącego wielkie sukcesy z Bayernem Monachium. Z drugiej strony można zaryzykować, jak Niemcy, którzy zaryzykowali i dali szansę Joachimowi Loewowi, który początkowo był asystentem Juergena Klinsmanna. Ale zastrzegam, że to moja opinia, nie wiem co na to szef PZPN - powiedział.
Przypomnijmy, Jerzy Engel był już selekcjonerem reprezentacji Polski w latach 2000 - 2002. Pod jego wodzą kadra po 16 latach niepowodzeń awansowała na Mistrzostwa Świata. Jeszcze większym doświadczeniem na niwie reprezentacyjnej pochwalić może się Henryk Kasperczak, prawdziwy multimedalista Pucharu Narodów Afryki. Obu łączy koszmarny występ na Mundialu - Engel wygrał mecz o 'honor' z USA, Kasperczakowi szansy jego rozegranie nie dano. Wyleciał z reprezentacji Tunezji przed zakończeniem zmagań w fazie grupowej.