Borussia walczy o Ligę Mistrzów, Hertha - rozpaczliwie broni się przed degradacją (w ostatnim meczu wygrała na wyjeździe 5:1 z Wolfsburgiem, panującym mistrzem Niemiec). Dla wszystkich kibiców Herthy dzisiejszy mecz to okazja do wsparcia swych pupili, bo w następnym spotkaniu (z VfB Stuttgart) na stadion będzie mogło wejść "tylko" 25 tysięcy fanów. To kara, jaką DFB nałożyła na klub za rozróby kibiców w meczu z Norymbergą. Berliński klub zapłaci dodatkowo 50 tys. euro grzywny, ale sam domaga się kary dla bramkarza Norymbergi Schaefera (urodzonego w Kędzierzynie-Koźlu), który pokazał "wała" kibicom Herthy, prowokując burdy na stadionie.
Przeczytaj koniecznie: Wichniarek - lekarze pomogą mu strzelać
Wichniarek, który nie zdobył jeszcze dla Herthy żadnego gola w Bundeslidze, zacznie mecz na ławie. Ale głośno o nim w Niemczech z powodu zdjęcia z treningu Herthy, na którym widać, jak "atakuje" od tyłu bramkarza Jaroslava Drobnego. - Artur odegrał się na Drobnym za krytykę napastników Herthy - ironizuje "Sport Bild". - To były jaja, żarty - śmieje się Wichniarek roz