Szczęsny ma się zjawić na początku tygodnia na Półwyspie Apenińskim. Wszystko po to, by uzgodnić wszystkie formalności i ruszyć na obóz przygotowawczy z nowym zespołem do Stanów Zjednoczonych. Tam turyńczycy rozegrać mają trzy spotkania: z z Barceloną w Nowym Jorku (22.07), Realem Madryt w Waszyngtonie (25.07) oraz Manchesterem United w Miami (29.07).
Szczęsny miałby w nadchodzącym sezonie być zmiennikiem Buffona. Włoch ma 39 lat, 28 stycznia skończy "czterdziestkę", więc nasz bramkarz miałby już w kolejnych rozgrywkach wskoczyć do podstawowej jedenastki. W tym wciąż miałby spełniać rolę ekskluzywnego rezerwowego, z limitem występów uzgodnionym podczas rozmów kontraktowych. W mediach pojawiały się sugestie, że działacze Starej Damy mieli zapewnić byłego golkipera Romy oraz Arsenalu o przynajmniej 20 spotkaniach.
Polski golkiper w ostatnich dwóch sezonach występował w Romie. Należał do czołówych specjalistów w Serie A. Zdaniem włoskich dziennikarzy, w barwach rzymian znacznie rozwinął się pod względem piłkarskim. Stał się lepszy na linii, ale też zdecydowanie poprawił grę nogami. W barwach Juve, które rzadko decyduje się na wznowienie gry długim podaniem, miałby to być wielki atut Szczęsnego.