- Zaczęliśmy mecz z Tomkiem Rosińskim, który zagrał słabiej i szybko musiałem go wymienić na Tkaczyka. Grzesiek jest w tej chwili najlepszy na środku zarówno na boisku, jak i poza nim - chwalił Tkaczyka Bogdan Wenta (50 l.).
Tkaczyk dał koncert na rozegraniu, ale błyszczał także najskuteczniejszy w polskiej ekipie Michał Jurecki (27 l.), który zdobył 6 bramek w swoim setnym meczu w kadrze narodowej.
Przez długi czas obie drużyny toczyły wyrównany bój, co było zasługą byłego bramkarza Vive, a obecnie Warmii Olsztyn, Kazimierza Kotlińskiego, który między słupkami Białorusi dokonywał cudów. Ostatecznie Polska wygrała 28:22.