Polska - Węgry, wynik 19:27. Polacy odpadli z Mistrzostw Świata w Hiszpanii. Zapis relacji na żywo

Witamy serdecznie i zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z meczu Spartak Trnawa - Legia Warszawa!

Jeszcze kilka minut temu na stadionie w Trnawie było tak:

25 minut do pierwszego gwizdka ⏱ #SPALEG pic.twitter.com/AcbhZrufIp

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 31 lipca 2018

No to ogień! ? Takim składem zagramy ze Spartakiem Trnawa! #SPALEG

Komentarz radiowy do meczu #Ł3Live ➡ https://t.co/Iac7bLWnNy pic.twitter.com/GokzfIV9lR

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 31 lipca 2018

W pierwszym spotkaniu Spartak wygrał w Warszawie 2:0. Dlatego też Legia ma bardzo trudną sytuację przed rewanżem.

Legia zaczynająca bez Carlitosa. Sorry, ale nie rozumiem.

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 31 lipca 2018

Piłkarze obu drużyn już na boisku! Dosłownie za moment zaczynamy mecz. Przed nami jeszcze przywitanie i losowanie stron.

ZACZĘLI!

Spartak nie zamierza bronić zaliczki z pierwszego meczu. Od początku gospodarze ustawieni wysoko, starają się naciskać legionistów i przeszkadzać im w rozegraniu.

O Legii na razie trudno cokolwiek powiedzieć. Mistrzowie Polski nie potrafią narzucić swojego stylu gry, a walka toczy się głównie w środku pola.

Ależ blisko gola dla Legii! Fatalna interwencja Godala, który skiksował we własnym polu karnym, a bramkarz w ostatniej chwili wybił piłkę sprzed linii!

No i znowu blisko trafienia! Dobre rozegranie i dośrodkowanie z lewej strony Hlouska, głową uderzał Kante, ale nieznacznie się pomylił!

I teraz Malarz musiał ratować Legię! Jirka świetnie uderzył z ostrego kąta, ale bramkarz mistrzów Polski czujny przed własną bramką!

Słowacy ze @FCSpartakTrnava nawet trawę na zielono pomalowali na przyjazd @LegiaWarszawa :P #spaleg pic.twitter.com/55O25WdPyW

— FotoPyK (@FotoPyK) 31 lipca 2018

Legia wygląda dziś nieco lepiej, niż przed tygodniem, ale wciąż brakuje do tego, by było dobrze. Całkowicie niewidoczny jest chociażby ten, który - przynajmniej w teorii - powinien ciągnąć grę zespołu, czyli kapitan, Radović. Ale ten w ostatnich tygodniach zdążył przyzwyczaić, że niemal każdy kontakt z piłką kończy stratą.

Idiotyczne zachowanie Vesovicia. Najpierw głupio stracił piłkę, po chwili bezsensownie sfaulował. I dostał żółtą kartkę.

Rzyć to po tym meczu będzie boleć. Niestety, nie zanosi się na razie na awans.

— Marcin Gazda (@marcin_gazda) 31 lipca 2018

Pierwszy raz w tym meczu głową strzelał Wieteska, jednak uderzenie zdecydowanie zbyt lekkie, żeby zagrozić bramce Spartaka.

Męczy się Legia w rozegraniu, dlatego zamiast środkiem, próbuje skrzydłami. Aktywny jest Hlousek, po drugiej stronie stara się Vesović, ale cały czas brakuje im dokładności.

Czerwona kartka dla Vesovicia! Skrzydłowy Legii drugi raz ostro sfaulował, zobaczył drugą żółtą kartkę i został odesłany do szatni...

Oba te faule Vesovicia tak bezsensowne, że się w głowie nie mieści.

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) 31 lipca 2018

Ależ miał teraz sytuację Kante! Idealne dogranie za linię obrony od Mączyńskiego, ale Hiszpan fatalnie skiksował w sytuacji sam na sam!

Nerwowo na ławce Legii. Teraz na trybuny wyrzucony kierownik drużyny Konrad Paśniewski.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. SPARTAK - LEGIA 0:0.

Spodziewaliśmy się, że Legia przynajmniej spróbuje zmazać plamę z pierwszego meczu, tymczasem kompromituje się jeszcze bardziej. Co prawda jest remis 0:0 i goście wciąż maja szansę na awans, jednak kretyńska czerwona kartka dla Vesovicia mocno komplikuje im zadanie. A nawet w jedenastu nie potrafili zagrozić bramce gospodarzy...

Gdybym był Arkiem Mlalarzem albo Michałem Kucharczykiem, to bym chyba udusił Vesovicia w szatni.

— Tomasz Urban (@tom_ur) 31 lipca 2018

Do przerwy Spartak 0-0 Legia, przewaga optyczna jest, ale kompletnie nic z tego nie wynika. Na trybunach ok. 1000 kibiców ze stolicy #SPALEG pic.twitter.com/EVKRZZXF65

— Legionisci.com (@LegionisciCom) 31 lipca 2018

ZACZYNAMY DRUGĄ POŁOWĘ!

Jedna zmiana w zespole Legii w przerwie meczu. Z boiska zszedł Radović, a w jego miejsce pojawił się Cafu.

Na boisku wciąż nie ma króla strzelców poprzedniego sezonu LOTTO Ekstraklasy. I to do tej pory obok wystawienia Radovicia chyba najbardziej kuriozalna i niezrozumiała decyzja trenera Legii...

Carlitos jest oszczędzany na ligę. Trzeba będzie walczyć o europejskie puchary. #SPALEG

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 31 lipca 2018

Zmiana w Legii. Schodzi z boiska Pazdan, w jego miejsce Carlitos.

Ta roszada oznacza, że Legia gra dużo ofensywniej. Bo na prawą stronę obrony cofnięty został... Kucharczyk. Klafurić chwyta się brzytwy, bo chyba już czuje, że odpadnięcie ze Spartakiem może oznaczać jego pożegnanie z klubem.

Pierwszy ogień dzisiaj. #spa pic.twitter.com/NIIFPhfS7l

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 31 lipca 2018

Szarża Kucharczyka prawym skrzydłem i dośrodkowanie w pole karne, ale obrońcy wybili na rzut rożny. Te stałe fragmenty jednak nie przynoszą Legii żadnych korzyści.

GOOOOL! BRAMKA DLA LEGII!

Carlitos dał Legii impuls, bo teraz świetnie pokazał się na prawym skrzydle i ostro dośrodkował. A Astiz wyprzedził bramkarza i z bliska wpakował piłkę do bramki. Jeszcze nie wszystko stracone!

0:1 Jest jest jest. Mamy pierwszego GOLA @LegiaWarszawa ? #Astiz strzelcem ⚽️ #KuchyKing asysta ? walczymy dalej ? #SPALEG #legia pic.twitter.com/B98c5TXPgq

— AleksandraKalinowska (@Ola_Kalinowska) 31 lipca 2018

Spartak teraz chyba zauważył, że znalazł się w sporych opałach, bo zamiast dalej bronić wyniku nieco się otworzył. Jirka strzelał, ale bardzo niedokładnie.

Ależ teraz Legia blisko gola na 2:0! Najpierw Carlitos podawał do Cafu i jego strzał broni Chudy, po chwili sam Hiszpan uderzał minimalnie niecelnie!

Pełna panika w obozie Trnawy.

— Mateusz Borek (@BorekMati) 31 lipca 2018

Malarz podczas wyrzutu piłki zagrał ją ręką tuż za linią pola karnego, a sędzia asystent zasygnalizował głównemu przewinienie. I będzie rzut wolny.

Na szczęście strzał z tego rzutu wolnego trafił w mur.

Aj, znów było blisko! Kolejne bardzo dobre dośrodkowanie Carlitosa, tym razem z rzutu wolnego, ale Wieteska nieco źle przyjął piłkę i zdążył uprzedzić go bramkarz. A w Legii zmiana - Hamalainen za Mączyńskiego.

Legia praktycznie cały czas na połowie Spartaka. Najpierw świetna indywidualna akcja Carlitosa i niedokładne dośrodkowanie, po chwili mocna wrzutka Kucharczyka w ostatniej chwili wyjaśniona przez obrońców.

Druga połowa, w dziesiątkę, o niebo lepsza, Carlitos na tle reszty zdecydowanie na plus. Tym bardziej te decyzje z hamulcowymi od początku absurdalne. https://t.co/UzJYTBJ2qH

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 31 lipca 2018

Niemożliwe... Idiotyczna strata Antolicia i faul. Druga żółta kartka i Legia już gra w dziewiątkę.

Ogromne dziury w zespole Legii. Kontra Spartaka i strzał Vlasko broni Malarz.

Sędzia doliczył pięć minut. To nie koniec nadziei Legii, ale będzie piekielnie ciężko...

Ależ bliski był Kante! Dobra akcja przed polem karnym i strzał z dystansu minimalnie obok słupka!

Carlitos miał piłkę meczową, ale niedokładnie uderzył zza pola karnego!

KONIEC MECZU. SPARTAK - LEGIA 0:1.

Legia wygrała, ale to zabrakło do awansu. Tym samym odpada z eliminacji Ligi Mistrzów w starciu z mistrzem Słowacji. Więcej komentarzy chyba nie potrzeba...

Z naszej strony to już wszystko. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne. Dobranoc!