Świeczka

i

Autor: Unsplash.com

Prawdziwa tragedia

15-letni piłkarz zmarł w wyniku pomeczowej bójki. Rywal z boiska spowodował u niego uraz mózgu, lekarzom nie udało się go uratować

2023-06-01 13:18

Niedawny piłkarski turniej młodzieżowy skończył się prawdziwą tragedią. Informacje z Frankfurtu wstrząsnęły całą Europą. 15-letni piłkarz mocno oberwał w pomeczowej bójce z rywalami i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł. Rywal spowodował u niego uraz mózgu, a lekarzom nie udało się go uratować.

Rozgrywki juniorskie niejednokrotnie dostarczają wielkich emocji, które bywają po prostu niezdrowe. Najboleśniej przekonali się o tym organizatorzy i uczestnicy ostatniego turnieju młodzieżowego we Frankfurcie. W niedzielę doszło tam do tragedii, która wydarzyła się po meczu młodzieżowej drużyny JFC Berlin i akademii FC Metz. Na boisku było nerwowo i gorąco, a niestety złe emocje wzięły górę po ostatnim gwizdku. Między piłkarzami obu zespołów wywiązała się bójka, której tragiczny finisz potwierdzono po kilku godzinach. 15-latek z Berlina został brutalnie zaatakowany przez rok starszego Francuza i padł na ziemię, po czym trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. Lekarzom nie udało się go uratować i kilka godzin po meczu potwierdzono śmierć.

15-letni piłkarz zmarł w wyniku pomeczowej bójki z rok starszym rywalem z boiska

Jak podaje francuska agencja AFP, ofiara została uderzona w głowę lub szyję i po upadku na ziemię wymagała resuscytacji. W trakcie hospitalizacji lekarze szybko zdiagnozowali uraz mózgu, ale nie zdołali uratować 15-latka. Piłkarz Metz podejrzewany o zadanie śmiertelnych ciosów trafił do aresztu. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która pozwoli wyjaśnić przyczyny śmierci zawodnika JFC Berlin. Niezależnie od bezpośrednich powodów, zdarzenia te wywołały szok w Niemczech i Europie. 

"Obecnie niemiecki wymiar sprawiedliwości prowadzi śledztwo mające na celu wyjaśnienie tych tragicznych wydarzeń. Młody zawodnik FC Metz jest obecnie przesłuchiwany przez niemieckie władze i zaprzecza celowemu naruszeniu integralności fizycznej zmarłego zawodnika" - napisano w oficjalnym oświadczeniu francuskiego klubu. "Cały FC Metz jest głęboko wstrząśnięty tą tragedią i składa najgłębsze kondolencje rodzinie i bliskim młodego zawodnika. Klub raz jeszcze pragnie przypomnieć, że FC Metz, a także wszyscy obecni zawodnicy i ich rodzice są oczywiście do dyspozycji władz niemieckich, aby pomóc w postępie śledztwa" - dodano na Twitterze. Dane osobowe podejrzanego nie zostały ujawnione.

Sonda
Byliście kiedyś świadkami bójki?
Tak wygląda grób męża Justyny Kowalczyk
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze