Arkadiusz Milik

i

Autor: Eastnews

Arkadiusz Milik znowu na ławce rezerwowych. Długa droga Polaka do jedenastki

2018-04-14 13:35

Arkadiusz Milik nie wróci na razie do podstawowej jedenastki Napoli. Włoskie media informują, że Mauricio Sarri nie zmieni na razie taktyki zespołu i wciąż będzie stawiać na Driesa Mertensa na środku ataku pretendentów do tytułu mistrzostwa Włoch. Belg nie straci miejsca w składzie, chociaż od czterech spotkań ligowych nie wpisał się na listę strzelców.

Powrót Milika zszokował Włochów. Nikt nie stawiał, że Polak tak szybko wróci do wielkiej formy. Dziennikarz Sky Franceso Modugno stwierdził nawet, że napastnik reprezentacji Polski mimo długiej rehabilitacji jest w doskonałej formie fizycznej i widać po nim, jak ciężko pracował na powrót do formy. - Zrzucił kilka kilogramów - powiedział.

- "Ważna broń w walce o mistrzostwo Włoch" - wspominają o Miliku Włosi. Nie ma jednak wątpliwości, że na razie Polak będzie zmuszony podziwiać popisy swoich kolegów z perspektywy ławki rezerwowych. Mauricio Sarri nie chce bowiem zmieniać sprawdzonego planu taktycznego, a wracającego po kontuzji napastnika przygotowuje do roli zmiennika. W takiej właśnie roli wystąpił Milik przeciwko Chievo Werona, gdy zdobył gola i dorzucił asystę. A wszystko to, już w doliczonym czasie gry, w odstępie czterech minut.

Renesans formy Polaka cieszy natomiast na pewno Adama Nawałkę. Selekcjoner reprezentacji Polski przed mundialem w Rosji będzie miał spory ból głowy. Wrócić do ustawienia, które przyniosło spore sukcesy na Euro 2016 czy uczynić ze snajpera Napoli zmiennika dla Roberta Lewandowskiego? Tyle że podobne problemy chciałby mieć prawdopodobnie każdy trener.

Jan Bednarek w pierwszym składzie Southampton na spotkanie z Chelsea?

Najnowsze