Zawodnik WWE - Kofi Kingston: Ból jest prawdziwy

2010-04-01 17:41

Wrestling jest sportem, który zapiera dech w piersiach od wielu wielu lat. Mocne chwyty, kopnięcia, upadki z dużej wysokości, bicie stolikami czy krzesłami. To tylko część atrakcji jakie czekają na widza podczas takiej walki. Udało nam się porozmawiać z jedną z gwiazd amerykańskiego wrestlingu. Kofim Kingstonem (28 l.) jest zapaśnikiem pochodzącym z Ghany.

Kingston szybko wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Gdy skończył studia i podjął pracę postanowił spełnić swoje marzenia i zostać profesjonalnym wreslerem.

Super Express: - Pochodzisz z Ghany, miasta Kumasi. Jakie są Twoje wspomnienia z tego miejsca?

Kofi Kingston: - Tak naprawdę nie ma za wielu wspomnień z tego miejsca w którym dorastałem. Tak naprawdę miałem szansę tak wrócić gdy byłem w liceum. I muszę przyznać, że było to miłe uczucie. Mam bardzo dużą rodzinę. Byłem tam przez około trzy miesiące. I miło było zobaczyć moich dziadków, wszystkich kuzynów. Mam bardzo miłe wspomnienia z tego wyjazdu i nadal cały czas utrzymujemy kontakt. Najczęściej przez internet.

- Studiowałeś w Bostonie i pracowałeś dla wielkiej korporacji. Dlaczego zrezygnowałeś ze swojej pracy i zająłeś się wrestlingiem?

- Występowanie w WWE (World Wrestling Entertaiment) od zawsze było moim marzeniem. Kiedy byłem małym chłopcem byłem fanem WWE. Wiele osób na świecie nie podąża za swoimi marzeniami. Ja podążyłem ta samą ścieżką co inni. Skończyłem szkołę, dostałem dobrą pracę. Jednak nie czułem się spełniony do końca tam gdzie byłem. Siedzenie w czterech ścianach jest bardzo przygnębiające. Dlatego postanowiłem rzucić to co robię i profesjonalnie zając się wrestlingiem.

- Od razu podjąłeś decyzję aby pójść do szkoły wrestlignu?

- W zasadzie rozpocząłem swoje treningi, gdy jeszcze pracowałem. Mój dzień wyglądał tak, że pracowałem po osiem, dziewięć godzin dziennie, a potem jeszcze trzy godziny treningu. Mój dzień był bardzo długi, ale teraz wiem to na pewno, że opłacało się to robić.

- Wiele osób zastanawia się czy te walki są ustawiane, czy naprawdę walczycie. Czy możesz zdradzić nam jak to jest naprawdę?

Czytaj dalej >>>


- Tak wiadomo, że to jest WWE i każdy z nas wie przed wejście na arenę kto ma wygrać daną walkę, a kto ma ją przegrać. Jednak podczas walki te wszystkie uniesienia, chwyty, upadki potrafią zaboleć. Tak jest tam prawdziwy ból. Taka gala jest wielkim show. Wiele osób oglądających to w telewizji uważa, że jest to bezbolesne starcie. Nie lubię mówić o tym, że jest to ustawiane, ale cała akcja i walka jest prawdziwa.

- Walczysz od 2005 roku, to już 5 lat. Jakie to uczucie walczyć, kiedy na na walkę przychodzi kilka lub kilka naście tysięcy osób, a przed telewizorami jeszcze więcej? Czy odczuwasz stres?

- Ciągle odczuwam stres. Raz jestem bardziej zdenerwowany, raz mniej. Chcę żeby moja walka dobrze wypadła. W telewizji występuje od około dwóch lat. Na początku mojej kariery, walczyłem przed dwudziestoma czy pięćdziesięcioma osobami. I jest to zupełnie inne uczucie niż teraz, kiedy jestem w WWE i muszę występować tysiącami osób na gali, a milionami przed telewizorami, więc jest to całkiem stresujące i czuję pewną presję by pokazać się od najlepszej strony.

- Masz tytuły Intercontinental Championship, World Tag Team Championship, United States Championship. To sporo jak na 28 latka. Co chciałbyś jeszcze osiągnąć?

- Mam jeszcze tytuły World Champion i WWE Champion. Myślę, że mam duże doświadczenie. Jednak jeszcze dużo przede mną. Cały czas staram się być lepszy i chciałbym osiągnąć jeszcze więcej. Jeżeli nie idziesz do przodu, to jesteś coraz gorszy. Mam nadzieje, że mi się to nie trafi.

- Z którym z zawodników WWE najbardziej chciałbyś walczyć?

- Jest wielu zawodników z którymi chciałbym walczyć i wygrać z nimi. Na „WrestlMani”, która będzie za kilka tygodni. Tam jest wiele różnych walk do rozegrania. Na przykład Money In The Bank, gdzie jest ośmiu różnych gości, którzy walczą ze sobą w różnych stylach. Jest naprawdę wiele możliwości. Teraz właśnie przygotowuje się to „WrestlMani”. Jest to największe show w roku. Chcę być częścią tego widowiska, na które bardzo zapraszam. Zresztą robimy pokazy na całym świecie. Jeździmy do dwudziestu ośmiu różnych krajów, więc może uda nam się tez przyjechać do Polski. Na razie możecie nas oglądać w telewizji, ale wszyscy wiemy, że wrestling jest popularny w Polsce.

Największe gwiazdy amerykańskiego wrestlingu można oglądać na kanale Extreme Sports Channel

1 kwietnia
18:00 WWE NXT
2 kwietnia
18:00 WWE NXT
3 kwietnia
20:00 WWE Raw
21:00 WWE NXT
4 kwietnia
15:00 WWE NXT
20:00 WWE SmackDown

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze