Tragiczne skutki ataku szaleńca
Ostatnie dni we Francji z pewnością nie należą do spokojnych. Wszystko zaczęło się w piątek w Paryżu, gdy 69-letni mężczyzna zastrzelił w stolicy trzech Kurdów. W wyniku tego w wielu innych miastach wybuchły liczne zamieszki. Jeszcze tego samego dnia w Marsylii oddano hołd zamordowanym. Wcześniej doszło jednak do przynajmniej kilku ataków wymierzonych w policję. Jak informują lokalne media, podczas jednego z nich śmierć poniósł były piłkarz Olympique Marsylia.
Adel Santana Mendy nie żyje
O tragicznej śmierci Adela Santany Mendy jako pierwszy poinformował „La Provence”. Francuscy dziennikarze donoszą, że piłkarz poniósł śmierć w wyniku zamieszek, do których doszło na Lazurowym Wybrzeżu po piątkowych wydarzeniach w Paryżu. Powyższe źródło podkreśla jednak, że piłkarz najprawdopodobniej znalazł się w nieodpowiednim miejscu i czasie i został zastrzelony przypadkowo. Informacje o tym tragicznym wydarzeniu potwierdził czwartoligowy klub Aubagne FC, którego barwy Mendy reprezentował w ostatnim czasie.
Adel Santana Mendy – przebieg kariery
Adel Santana Mendy był piłkarzem występującym na pozycji skrzydłowego lub wysuniętego napastnika. Swoją przygodę z futbolem rozpoczynał w Olympique Marsylia, ale nie dane było mu wystąpić w pierwszej drużynie. Zanotował z kolei 12 meczów w drugiej drużynie l’OM. W kolejnych latach grał m.in. w Andorze (Sant Julia) oraz Anglii (Eastbourne, Langney WFC), a latem ubiegłego roku powrócił do Francji, zasilając Cote Bleue. Następnie przywdziewał jeszcze barwy Marignane FC, a od lipca tego roku był piłkarzem czwartoligowego Aubagne FC.