Bohaterem starcia o brąz okazał się ten pierwszy. Najpierw popisał się efektownym strzałem zza pola karnego. Efektownym, bo piłkę uderzył już padając na murawę. Justo Villar wyciągnął się jak długi, ale piłki po strzale Peruwiańczyka wyciągnąć już nie mógł.
A później zrobił to. Niesamowity drybling z własnej połowy. Prostopadłe zagranie na wolne pole do Joela Sancheza. I płaska centra w pole karne. Paulo Guerrero - w tej formie Paulo Guerrero! - zmarnować podobnej okazji nie mógł.
Ondrej Duda podpisze umowę z Interem Mediolan?
Paragwajczycy przystąpili do spotkania osłabieni brakiem Roque Santa Cruza oraz Derlisa Gonzaleza. Dodatkowo również w pamięci mieli przede wszystkim niesamowitą wręcz rzeź urządzoną przez piłkarzy Argentyny (6:1) w półfinale, więc tylko najwięksi fanatycy mogli sądzić, że ich pupile mają szanse z rozpędzoną kadrą Peru. Nic więc dziwnego, że w "finale pocieszenia" stanowili już tylko tło dla machiny Ricardo Gareci.
Peru - Paragwaj 2:0
Bramki: Andre Carillo 48, Paulo Guerrero 89
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail