Nie spodziewaliśmy się, że takie rzeczy mogą się wyrabiać w jednej z najlepszych lig świata. Tymczasem w ostatniej kolejce Serie A uznawany za niezłego fachowca bramkarz Andrea Consigli już w kwietniu rozstrzygnął plebiscyt na najbardziej kuriozalnego samobója w tym sezonie.
Wojciech Szczęsny świętuje URODZINY. Wyjątkowy prezent od Mariny [ZDJĘCIE]
Golkiper Sassuolo dostał piłkę od jednego z kolegów, i chciał ją kopnąć do... no właśnie, gdzie? Tego nie wiadomo, ale futbolówka poleciała prosto do bramki. Jego bramki. Co nie było łatwe z powodu dość ostrego kąta.
Nie chcemy Consligliego o nic oskarżać, ale może ta szalona pogoń za wynikiem jego kolegów była dla niego niekorzystna? Po tym samobóju w końcówce spotkania miał chociaż pewność, że zakończy się ono zwycięstwem Fiorentiny, a może właśnie o to w tym wszystkim chodziło.