Nieznane fakty o Maradonie wyszły na jaw po śmierci. Skrajna bieda, taka jest szokująca prawda

Diego Maradona odszedł w środę w wieku 60 lat. Argentyński piłkarz i trener, który dla milionów osób na całym świecie był największym piłkarskim idolem, zmarł na atak serca. Jeszcze niedawno cieszyliśmy się, gdy pomyślnie przeszedł niebezpieczną operację, niestety jego organizm ostatecznie nie wytrzymał.

GROŻĄ śmiercią mężczyźnie, który pokazał ciało Maradony! Potworne komentarze [ZDJĘCIA]

Przez wiele lat Diego Maradona miał problemy ze zdrowiem. Nie ma co ukrywać, że również z powodu używek – alkoholu i narkotyków. Piłkarski geniusz nie potrafił odmówić sobie przyjemności, jakie kusiły go poza boiskiem. To z biegiem lat coraz bardziej dawało o sobie znać.

Diego Maradona żył w biedzie?

Wydaje się, że słynny Argentyńczyk nie mógł narzekać na brak pieniędzy. Choć na zabawy wydawał fortunę, to w ostatnich latach zarabiał niemało, dzięki prowadzeniu klubów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przed śmiercią wciąż był trenerem argentyńskiego klubu Gimnasia La Pata, ale jak twierdzi dziennikarz Luis Ventura, te pieniądze ledwo mu wystarczały.

SKANDAL na pogrzebie Diego Maradony! Bezczelne zachowanie prezydenta, cyrk nad trumną

 - Maradona umierał w biedzie. Nie miał pieniędzy. Żył tylko z pensji, którą dostawał za prowadzenie drużyny Gimnasia La Pata – zdradził Ventura. Choć nie zarabiał tam mało (według mediów mógł to być milion euro za sezon) to pieniądze i tak się go nie trzymały. Dlaczego? To również wyjaśnił Ventura.

 - On wszystkie pieniądze rozdawał. Kiedy ludzie go prosili o pomoc, to on był dla nich hojny. Inni go okradali – ujawnił bolesną prawdę dziennikarz. Część mediów twierdzi jednak, że sprawa majątku Diego jest nieco bardziej skomplikowana.

Rodzina Maradony walczy o spadek

Choć piłkarz mógł nie mieć wiele pieniędzy przy sobie, wciąż posiadał nieruchomości, samochody i cenne przedmioty, o które w tej chwili chcą walczyć jego krewni. Z medialnych doniesień wynika jednak, że sam Diego Maradona chciał, aby wszystko zostało przeznaczone na cele charytatywne.

Mimo to jego rodzina ma prawo ubiegać się o część spadku. Problemem może okazać się to, że Maradona miał wielu bliskich, przede wszystkim swoje dzieci. „Boski Diego” ma córki i synów z kilkoma różnymi kobietami i z pewnością każdy chciałby przejąć część spadku dla siebie.