Miesiąc. Równo miesiąc czekał Arkadiusz Milik na powrót do wyjściowej jedenastki Ajaksu Amsterdam. W międzyczasie Polak przeżywał ciężkie chwile. W hicie z Feyenoordem wszedł w 95. minucie. 60 sekund później jego kolega Joel Veltman wbił sobie samobója. Wcześniej reprezentanta biało-czerwonych nie było nawet na ławce rezerwowych. Wszystko również z powodu urazu, jakiego nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji Polski w trakcie końcówki eliminacji Euro 2016.
Chelsea - Liverpool 1:3! Koniec Jose Mourinho?
W sobotę problemów już nie było. Najpierw Polak władował futbolówkę "do pustaka".
A później zrobił to. Nareszcie. Rzut wolny, lewa noga, odpowiednia odległość. I potwierdzenie, że już niedługo nasz kadrowicz to może być najlepsza lewa noga na Starym Kontynencie.
Dodatkowo Milik dorzucił też dwie asysty. Ajax po zwycięstwie 6:0 nad Rodą awansował na pozycję lidera ligi holenderskiej. Ma trzy "oczka" przewagi nad Feyenoordem Rotterdam. Tyle tylko, że ci drudzy swój mecz rozegrają dopiero w niedzielę.
AFC Ajax Amterdam - Roda JC Kerkrade 6:0 (3:0)
Bramki: Viktor Fischer 4, 59, Arkadiusz Milik 6, 73, Davy Klaassen 26, 87