Jan Mucha: Wyrzuciliśmy mistrzów świata z mundialu!

2010-06-26 3:45

Przed rozpoczęciem MŚ Jan Mucha (28 l.) na łamach "Super Expressu" zapowiadał, że Słowacy wyrzucą obrońców tytułu z mundialu. Przed spotkaniem z Włochami też obiecywał niespodziankę. - Jeszcze nas nie skreślajcie. Wystarczy tylko pokonać Włochów. Słowacja na drugim miejscu? To piękny sen, ale realny - mówił.

Jednak mało kto traktował te słowa poważnieNasi południowi sąsiedzi po dwóch meczach mieli na koncie tylko punkt i grali słabo. Ale w najważniejszym momencie złapali formę i zaszokowali pewną siebie Italię.

- To fantastyczne uczucie, wręcz niewiarygodne - dumnie podkreśla Mucha. - Każdemu życzę, aby poczuł to, co my teraz. Jednak postawą przeciwko Włochom zasłużyliśmy na wygraną. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. W poprzednich meczach na mundialu także bardzo chcieliśmy zwyciężyć, ale nie udało się. Futbol jest piękny i nieprzewidywalny, teraz zdołaliśmy pokonać samych mistrzów świata! Przed wyjazdem na mundial obiecałem, że z naszej grupy wyjdzie Paragwaj i Słowacja. No i proszę! - triumfuje były bramkarz Legii.

Bohaterem Słowacji jest napastnik Robert Vittek, strzelec dwóch goli.

- Graliśmy jak dobrze nakręcony zegarek - opisuje barwnie Słowak, który z Gonzalo Higuainem przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców mundialu. - Wszystko wychodziło nam perfekcyjnie. Udowodniliśmy, że mamy dobry zespół. Po nieudanym początku w Afryce powiedzieliśmy sobie, że z Włochami musimy zagrać tak, aby wszyscy nas zapamiętali - dodał Vittek.

Teraz przed Słowakami kolejny trudny rywal. W 1/8 finału zmierzą się z Holandią, która w grupie E odniosła trzy zwycięstwa.

Najnowsze