Podczas ostatniej konferencji sprinter z Jamajki stwierdził, że jego start na 200 m jest pewny, natomiast namyśla się, czy również konkurować na "setkę". Szanse, że pobiegnie ocenił na 80 %.
Kiedy tak dywagował z zamyśloną miną, jego trener Glen Mills tylko się uśmiechał. Gdy biegacz wyszedł, powiedział dziennikarzom: - Nie bierzcie serio tych fochów, Usain pobiegnie i na 200 i na 100. Ja wam to mówię...I pewnie wie co mówi.