Armstrong do lidera Andy Schlecka ma już prawie 40 minut straty w całym wyścigu nie odegra już większej roli.
Jedyne co 38-letniemu weteranowi mogłoby poprawić humor, to wygranie etapu. Bruyneel twierdzi, że od czterech etapów Amerykanin umyślnie oszczędza siły.
Zbiera się do jednego ataku na którymś z odcinków górskich. Sam Lance tych rewelacji nie potwierdza. Jedzie, ale wygląda coraz marniej...
Tour de France. Kompromitacja Lance'a Armstronga
2010-07-19
19:33
Stało się to co fachowcy przewidzieli, występ Lance'a Armstronga (39 l.) w tegorocznym Tour de France jest gorzej niż marny. Tylko szef ekipy RadioShack twierdzi, że "on się wlecze, bo się czai".