Kontuzjowani zarabiają miliony: Beckham, Bolt i inni

2010-09-13 18:29

Kontrakt Usaina Bolta (24 l.) z firmą Puma został podpisany już 25 sierpnia, ale jego finansowe szczegóły ujawniono dopiero teraz. Jamajczyk w cztery lata zarobi 32,5 mln dolarów. Ale daleko mu do najlepszych...

Przy tej okazji angielska prasa dokonała przeglądu prawdziwych "rekinów" sportowego rynku reklamowego. Okazało się, że nadal poza wszelką konkurencja jest Tiger Woods. Odsądzony od czci i wiary, z formą sportową poniżej krytyki, golfista nadal inkasuje rocznie z reklam ponad 100 mln.

Firma Nike, która ogłaszała, że po erotomańskim skandalu chce z nim zerwać umowę, po cichu do niego wróciła i nadal co rok przesyła na jego konto 30 mln "zielonych".

Przeczytaj koniecznie: Kliczko znokautował Samuela Petera

Podobną sumę kosi inny kontuzjowany - David Beckham. Na boisko piłkarskie wróci nieprędko, a może już wcale, ale nadal zarabia z reklam 25 mln euro. W tym roku odnawia kontrakt z Giorgio Armanim, który przyniesie mu ok. 9,25 mln za trzy lata.

Roger Federer nie dał rady Novakowi Djokoviciowi w półfinale US Open i... kompletnie się nie przejął. Stracił na tym - w wymiarze finansowym - ok.700 tysięcy dolarów. Dla faceta, któremu firmy Nike, Gilette, Mercedes-Benz i Rolex płacą rocznie 37 mln jest to strata do ścierpienia.

Patrz też: Niedzielan zwolnił Bakero

27 mln w sezonie inkasuje koszykarz Kobe Bryant, a piłkarz Cristiano Ronaldo przeżywa rozterkę, bo wspomniany na wstępie Usain Bolt go wyprzedził. Puma jemu płaci 32 mln, a Boltowi o 0,5 mln więcej. Po totalnym niepowodzeniu na MŚ, to kolejny afront od losu.

Najnowsze