Jean-Clair Todibo w przeszłości występował w Barcelonie, ale nie zrobił tam wielkiej kariery. Często udawał się na wypożyczenia i grywał w Schalke, Benfice aż w styczniu 2021 trafił na wypożyczenie do OGC Nice. Francuski klub na tyle zadowolony z piłkarza, że po pół roku wypożyczenia wykupił go z Barcelony za 8,5 mln euro. Francuz spisuje się dobrze, ale meczu z Angers na pewno nie będzie dobrze wspominał. Wszystko przez rekordowo szybką czerwoną kartkę, jaką zobaczył za faul na rywalu.
Sędzia nie miał litości. Dał czerwoną kartkę w pierwszych sekundach meczu
Spotkanie 8. kolejki Ligue 1 rozpoczęli piłkarze Angers i od razu ruszyli do ataku. Abdallah Sima dostał piłkę, ruszył na bramkę rywali, ale zanim dotarł do pola karnego Jean-Clair Todibo wyciął go równo z trawą. Sędzia uznał, że faul ten zasłużył na czerwoną kartkę i Nice musiało radzić sobie w osłabieniu w zasadzie od początku meczu.
Mocny sygnał Karola Świderskiego dla selekcjonera. Wierzył do końca, dubletem dał zwycięstwo
Todibo został wykluczony z gry już w 9. sekundzie meczu, co jest rekordem w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji. Choć rekord na pewno imponujący i trudny do pobicia, to trudno, żeby Francuz się nim bardzo chwalił. Ostatecznie Angers nie grało całego spotkania w przewadze, ponieważ w 62. minucie Boufal wyleciał za drugą żółtą kartkę, ale i tak goście zwyciężyli po golu Bentaleba z 43. minucie.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.