Nadal nie są znane bezpośrednie przyczyny obrażeń głowy, których doznał po nocnej zabawie w jednym z łódzkich klubów (wiadomo tylko, że Matczak był nietrzeźwy). Prokuratura oczekuje na trzy ekspertyzy biegłych, ale nie wyklucza udziału osób trzecich. Stan zdrowia pływaka po operacji pozostaje bez zmian. Lekarze starają się w trakcie śpiączki pacjenta wypłukać powstały w mózgu krwiak.
Jak się dowiedzieliśmy - były mistrz świata i Europy juniorów w ostatnim czasie więcej uwagi poświęcał życiu prywatnemu niż sportowemu treningowi. Nie zamierzał startować w majowych mistrzostwach Polski.