Do mieszkania Machedy w niedzielę wtargnęli zamaskowani napastnicy.
Zażądali pieniędzy i biżuterii. Piłkarz stracił m.in. zegarek warty 20
tysięcy funtów. Jego przyjaciel, który był na miejscu zdarzenia, został
uderzony butelką w głowę i wylądował w szpitalu.
Angielska prasa donosi, że zanim doszło do zdarzenia, młody piłkarz
gościł w jednym z nocnych klubów, a tuż po wyjściu wdał się z kimś w
ostrą wymianę zdań. Policja przypuszcza, że oba incydenty mogą być ze
sobą powiązane.
Macheda nie po raz pierwszy został przyłapany w miejscu, w którym nie
powinno go być. Jakiś czas temu na portalu społecznościowym
facebook.com pojawiły się jego zdjęcia z innego nightclubu.
Tydzień temu przebywający na wakacjach w Toskanii 18-latek został
sfotografowany, gdy palił papierosy. Dziennik "The Mirror" pisze, że
jeśli wszystkie te doniesienia okażą się prawdziwe, piłkarz wyląduje na
dywaniku u trenera sir Alexa Fergusona.
Największy pechowiec w ManU
2009-07-13
14:11
Niespełna 18-letni Federico Macheda z Manchesteru United ma dar do ściągania na siebie kłopotów został obrabowany we własnym domu. Młody piłkarz.