Największy pechowiec w ManU

2009-07-13 14:11

Niespełna 18-letni Federico Macheda z Manchesteru United ma dar do ściągania na siebie kłopotów został obrabowany we własnym domu. Młody piłkarz.

Do mieszkania Machedy w niedzielę wtargnęli zamaskowani napastnicy. Zażądali pieniędzy i biżuterii. Piłkarz stracił m.in. zegarek warty 20 tysięcy funtów. Jego przyjaciel, który był na miejscu zdarzenia, został uderzony butelką w głowę i wylądował w szpitalu.

Angielska prasa donosi, że zanim doszło do zdarzenia, młody piłkarz gościł w jednym z nocnych klubów, a tuż po wyjściu wdał się z kimś w ostrą wymianę zdań. Policja przypuszcza, że oba incydenty mogą być ze sobą powiązane.

Macheda nie po raz pierwszy został przyłapany w miejscu, w którym nie powinno go być. Jakiś czas temu na portalu społecznościowym facebook.com pojawiły się jego zdjęcia z innego nightclubu.

Tydzień temu przebywający na wakacjach w Toskanii 18-latek został sfotografowany, gdy palił papierosy. Dziennik "The Mirror" pisze, że jeśli wszystkie te doniesienia okażą się prawdziwe, piłkarz wyląduje na dywaniku u trenera sir Alexa Fergusona.

Najnowsze