Nauczę Pudziana jak zlać Najmana

2009-11-17 3:20

Coraz mniej czasu zostało do pojedynku, który elektryzuje polskich kibiców sportów walki. Mariusz Pudzianowski (32 l.) przed starciem z Marcinem Najmanem (30 l.) prosi o pomoc jego pogromcę - Andrzeja Wawrzyka (22 l.).

Wawrzyk znokautował Marcina Najmana już w 2. rundzie ich walki o mistrzostwo Polski półtora roku temu. Teraz będzie sparował z "Pudzianem". To ma pomóc najsilniejszemu człowiekowi świata w pokonaniu "El Testosterona".

- Dopiero się o tym dowiedziałem, ale chętnie mu pomogę. Taktyka na Najmana jest prosta: trzeba się na niego rzucić od pierwszej sekundy walki - mówi wprost Wawrzyk. - Pudzian nie jest bokserem, więc nie może liczyć na jakiś mocny cios. Musi złapać Najmana, ścisnąć i nie puszczać. Sam jestem ciekaw, jak to się zakończy.

Marcin Najman też nie próżnuje. "El Testosteron" trenuje pod okiem dwukrotnego mistrza olimpijskiego Jerzego Kuleja (69 l.), o pomoc w przygotowaniach poprosił też Andrzeja Gmitruka (58 l.), szkoleniowca Tomasza Adamka (33 l.). - Jak go "Pudzian" złapie, to mu żaden trener nie pomoże - śmieje się jednak Wawrzyk, który sam szykuje się do walki w obronie pasa młodzieżowego mistrza świata (18 grudnia w Łodzi).

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze