Kadeen Cox, dwukrotna złota medalistka z Paraolimpiady w Rio przeżyła osobistą tragedię i została okradziona. Jaguar E Peace warty 30 tysięcy funtów (około 160 tys. zł) został skradziony z jej posiadłości w Manchesterze. Całe zajście miało miejsce w nocy, gdy zawodniczka spała. Dwóch złodziei weszło do jej domu, ukradło klucze i odjechało samochodem. Gdy Brytyjka się obudziła, zauważyła brak auta, czym prędzej zaalarmowała policję. - Te dwie osoby, które go ukradły, zostały ujęte na kamerach przemysłowych. Dobrze, że wtedy spałam - powiedziała zawodniczka.
Szczęśliwie dla sportsmenki już po kilku godzinach policja namierzyła Jaguara. Jak sama powiedziała dla magazynu MEN, dzięki systemowi tropiącemu brytyjska policja łatwo odnalazła samochód, zaparkowany w miasteczku Radcliffe oddalonym kilkanaście kilometrów od Manchesteru. - Na szczęście mój samochód nie uległ zniszczeniu - mówi Brytyjka. Mimo, że cała sprawa zakończyła się szczęśliwie, Kadeen już kolejny raz musiała przeżyć stresujące chwile. Dwa lata temu również padła ofiarą złodziei, gdy skradziono jej złote krążki z Rio.
Cox z Paraolimpiady z Rio przywiozła 2 złote medale. Zwyciężała zarówno biegając na bieżni oraz pokonując rywalki na torze kolarskim. Brytyjka w wieku 23 lat doznała udaru mózgu po czym zdiagnozowane zostało u niej stwardnienie rozsiane.