Anna Lewandowska przeżywa obecnie wyjątkowo intensywny okres. Opiekuje się dwójką małych córek, wraca do formy na siłowni i kontynuuje swoje zawodowe projekty. Nic dziwnego, że w minionych tygodniach nie miała wiele czasu tylko dla siebie. Na szczęście sytuacja nieco się zmienia. Żona Roberta Lewandowskiego poczuła lato i zaczęła nawet tańczyć. Poza tym wreszcie znalazła czas na wizytę u fryzjera. Swoją wyprawą do salonu podzieliła się z fanami na Instagramie. Zamieściła przy tym zdjęcie prezentujące fryzurę w całej okazałości.
Lewandowska w kompletnie za dużej bluzie narzeka na swoją wagę. KONKRETNE wyznanie [ZDJĘCIE]
"Mama i zasłużone wychodne. Wiecie o czym mówię? Czasem wydaje mi się, że mamy mają dodatkową moc... Ba! Uważam, że wszystkie KOBIETY ją mają! Serio!!!! Na co dzień to umiejętność robienia kilkunastu rzeczy naraz, a dodatkowo skrupulatne planowanie każdego dnia i myślenie o innych, a dopiero na końcu o sobie. Dziś nadeszła u mnie ta chwila kiedy wyjście do fryzjera cieszy, podwójnie... Co ja pisze... potrójnie .Ach i kawa wypita w ciszy. I pytanie do Was Drogie Mamy. Kiedy macie chwilkę i krótki czas do wykorzystania dla siebie, to na co go przeznaczacie?" - napisała na portalu społecznościowym Anna Lewandowska.
Lewandowscy mają PSA?! Ania wyjawiła, skąd wziął się słodki szczeniak! ZDJĘCIA
Fanki trenerki fitness ochoczo pospieszyły z odpowiedziami na pytanie. Niektóre pisały o chwili relaksu podczas kąpieli w wannie. Inne z kolei przyznały, że czują się zdecydowanie lepiej po wizycie w salonie manicure. Znalazł się nawet głos, który twierdził, że najlepsze uczucie to picie kawy na tarasie i... obserwowanie pola kukurydzy zza płotu.
Anna Lewandowska jest kompletnie WYCZERPANA. Czas na wielkie zmiany, ważna konsultacja z lekarzem
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj