Anna Lewandowska

i

Autor: Instagram/annalewandowskahpba Anna Lewandowska

OSTRY ATAK na Annę Lewandowską. Trenerka PRZEPROSIŁA za filmik [WIDEO]

2020-08-31 18:15

Anna Lewandowska kilka dni temu zamieściła na Instastories filmik, na którym tańczyła do piosenki Beyonce. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie jej strój. Żona najlepszego polskiego piłkarza wystąpiła w kostiumie ze sztucznym brzuchem i pupą, chcąc przypomnieć o ruchu "body positiv". To nie wszystkim się spodobała... Lewandowską w ostrych słowach skrytykowała aktywistka Maja Staśko.

Anna Lewandowska często podkreśla, że nikt nie jest idealny. Co za tym idzie, stara się walczyć z body shamingiem, czyli poniżaniem czy zawstydzaniem innych z powodu wyglądu. Chcąc wesprzeć ruch "body positiv" zamieściła na Instastories filmik, na którym tańczy w specjalnym kostiumie. "Very #BodyPositive! Za chuda, za duża - jak teraz Wam się podobam?" - pytała Lewandowska.

Takich ZDJĘĆ Anny Lewandowskiej nie widział jeszcze nikt! Wszystko trafiło do sieci!

Aktywistka, publicystka i krytyczka literacka Maja Staśko skrytykowała żonę Roberta Lewandowskiego. "Filmik Anny Lewandowskiej, w którym przebiera się za grubą kobietę, jest wyrazem totalnego braku empatii. Żarty z grubych osób są tak samo śmieszne, jak żarty z gwałtów. A Lewandowska nazywa swój filmik #bodypositive. To jest przeciwieństwo ciałopozytywności! (...)" - napisała na na Instagramie.

Lewandowska tańczy dla ruchu ciałopozytywnego

Lewandowska przeczytała post i zdecydowała się przeprosić. "Szanowna Pani, nigdy moim zamiarem nie było robienie sobie żartów z osób otyłych, a to sugeruje Pani w swoim wpisie. Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest zdrowie i konsultacja z lekarzem. Jeśli uraziłam kogoś moim filmem, to przepraszam, ale zupełnie nie było to moim celem" - odpisała w komentarzu.

Arkadiusz Milik przyjechał na kadrę POTWOREM za prawie milion! Co za FURA! [ZDJĘCIA]

Później, już na swoim Instagramie, dodała kolejny post. Odniosła się w nim do tego, że od lat jest oceniana i zaapelowała, by kobiety się wspierały. "Jako kobieta jestem narażona na wiele ocen i porównań, ale nie tylko ja (dlaczego tak jest?) Czytam o sobie - za chuda, za gruba, czy wróciłam do formy po ciąży, czy też nie, za niska, włosy - takie, usta - takie... no takie i nie inne... i co teraz? Dzisiejszy post i wczorajszy filmik (jak tańczę) to odpowiedź na ciągłe komentarze odnośnie nas kobiet. Wspierajmy się, a nie ciągle poddawajmy ocenie!!!" - zauważyła Lewandowska.

Wyświetl ten post na Instagramie.
Oceny i porównania, po co i komu są potrzebne? PRZECZYTAJ DO KOŃCA I PROSZĘ UDOSTĘPNIJ. Jako kobieta jestem narażona na wiele ocen i porównań, ale nie tylko ja (dlaczego tak jest?) Czytam o sobie - za chuda, za gruba, czy wróciłam do formy po ciąży, czy też nie, za niska, włosy - takie, usta - takie... ?‍♀️ ...no takie i nie inne...i co teraz?? Dzisiejszy post i wczorajszy filmik (jak tańczę) to odpowiedź na ciągłe komentarze odnośnie nas kobiet. WSPIERAJMY SIĘ, zamiast poddawać ciągłej ocenie!!! Różne formy porównania w pewnym momencie stały się naszą kobiecą codziennością. Tak - ktoś powie, godząc się na bycie osobą publiczną, musisz się z tym liczyć, że będziesz poddawana ciągłej ocenie. A czy „osoba publiczna”, to robot bez uczuć? No nie ?. Ale nauczyłam się z tym żyć, bo trwa czas, kiedy, chcąc nie chcąc, wszyscy jesteśmy poddani czyjejś ocenie... Nie od dziś wiadomo, że niestety kobiecie trudniej odnieść się do nieuzasadnionej krytyki, pozostaje nam duuuuży dystans? Mi w radzeniu sobie z różnymi ocenami pomógł SPORT - nieustannie będę to powtarzać. Promuję aktywność fizyczną, bo w mojej opinii jest to antidotum na wiele problemów. A przede wszystkim jest to forma lekarstwa na zdrowie i lepsze samopoczucie, większą samoocenę i energię. Plusów mogę wymieniać w nieskończoność. ____ W mojej codziennej pracy to właśnie na KOBIETACH skupiam się najbardzej. Wspieram je na różne sposoby. Spotkania, które organizuję (obozy, treningi, live, wartsztaty) pokazują między innymi jak radzić sobie z oceną, jak budować pewność siebie i jak szukać w sobie wewnętrzej siły, którą ma przecież każda z nas. Pamiętajmy aby otaczać się osobami, które nas wspierają, motywują, wówczas nasz dzień stanie się lepszy i bardziej pozytywny? Czy to coś zmieni? Będziemy mieć wpływ na jaki pewien % naszego dobrostanu? ale nie łudźmy się, zawsze znajdzie się ktoś, kto chętnie podreperuje swoje niskie poczucie własnej wartości czyimś kosztem. Pozostaje nam być wyrozumiałym ? Trzymajcie się dziewczyny i panowie, miłego wieczoru❤️ Post udostępniony przez ???? ??????????? (@annalewandowskahpba)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze