100 tysięcy złotych pomoże w dalszym leczeniu Julii (1 l.), która przez błąd lekarzy urodziła się z niedotlenieniem mózgu. - To nieoceniona pomoc. Ten rok był bardzo ciężki i najważniejsze, że Julia jest już w domu. Kilka miesięcy temu nie wiedziałem, czy wrócę na pomost, ale co dzień widziałem, jak córeczka walczy o życie i stwierdziłem, że też muszę walczyć - mówi Bonk, który w tym roku został mistrzem Polski, zdobył brąz na wspomnianych mistrzostwach świata (kat. 105 kg) i znalazł się w gronie 25 nominowanych w 79. plebiscycie na sportowca roku "Przeglądu Sportowego" i TVP.
Przeczytaj również: NBA. Marcin Gortat nie do zatrzymania