Stadion przy ulicy Wawelskiej był świadkiem wielu wielkich wydarzeń w lekkoatletyce. Rekordy na tym obiekcie biła ikona polskiego sportu, Irena Szewińska, czy Władysław Kozakiewicz. Odbywało się na nim mnóstwo wydarzeń sportowych. Wszystko jest jednak historią, bo stadion od wielu lat popada w coraz większą ruinę. Mimo apeli sportowców, w tym m.in. Anity Włodarczyk, do tej pory nic nie zmieniło się w tej kwestii.
Wynajął samolot, żeby pokazać RASISTOWSKĄ wiadomość nad stadionem. Posypały się GROMY
Wiele osób za taki stan rzeczy obarcza władze miasta. W bardzo podobnym tonie wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej zorganizowanej właśnie na stadionie Skry. Szef rządu zaapelował do prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, aby ten przekazał obiekt skarbowi państwa, dzięki czemu mają ruszyć prace remontowe.
Adam Małysz zakażony KORONAWIRUSEM. Wyciekają ważne szczegóły o zachorowaniu
- Ten widok za nami nie jest jak z filmu katastroficznego, ale jesteśmy w centrum Warszawy. Według Trzaskowskiego miał tu powstać nowoczesny obiekt lekkoatletyczny. To kolejny symbol jego nieudaczności i niespełnionych obietnic. To nie jest jedyny przykład tej nieudolności. Warszawa staje się miastem sportowych ruin - powiedział w ostrym tonie premier.
- Wyciągamy rękę i prosimy o przekazanie tego stadionu, bo za rok będzie przeżywał swój piękny jubileusz 100-lecia. Chcemy wykonać remont za pana Trzaskowskiego i my to zrobimy, gdy przekaże ten piękny stadion, który był i może być dumą polskich sportowców - zaapelował Mateusz Morawiecki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj