Polscy sportowcy to prawdziwi bogacze! 700 tysięcy złotych starczyło tylko na ostatnie miejsce!

2011-02-13 19:00

Już we wtorek razem z "Super Expressem" ukaże się "Złota Setka" - jedyny taki coroczny ranking najlepiej zarabiających polskich sportowców. Dla zwykłego śmiertelnika kwoty, jakie padają w tym zestawieniu są astronomiczne. 700 tysięcy złotych rocznie ledwie wystarczyło, by załapać się na ostatnim miejscu tegorocznego rankingu! Właśnie tyle zarobił zamykający stawkę reprezentant Polski w piłce nożnej, Sławomir Peszko.

Latem ubiegłego roku działacze Lecha Poznań robili wszystko, aby zatrzymać reprezentacyjnego skrzydłowego w Poznaniu. Sławomir Peszko dostał więc podwyżkę: ze 180 tysięcy euro rocznie jego zarobki wzrosły do 250 tysięcy (milion złotych)! Skuszony większymi zarobkami reprezentant Polski został w Wielkopolsce i miał znaczący wkład w sukcesy klubu w Lidze Europejskiej.

Miniony rok był zatem dla Peszki udany także pod względem finansowym. Ale rok 2011 będzie jeszcze lepszy. W styczniu Peszko zdecydował się odejść z Poznania, bo skusiła go kolejna podwyżka.

Przeczytaj koniecznie: Pudzian zarabia miliony! Jak? Bije, śpiewa, reklamuje...

Kontrakt z niemieckim FC Koeln gwarantuje mu 340 tysięcy euro za pół roku gry. A gdy Koeln utrzyma się w Bundeslidze, to Polak stanie się milionerem. Będzie zarabiał aż 2,4 miliona euro rocznie!

W roku 2010 Peszko musiał zadowolić się kwotą 700 tysięcy złotych. Dla zwykłego śmiertelnika to pieniądze ogromne, ale dla najbogatszy polskich sportowców - niewielkie. Wystraczy zajrzeć do najnowszej "Złotej Setki".

Kim są krezusi polskiego sportu? Ile zarobił Marcin Gortat, a ile Robert Kubica? Sprawdź w "Złotej Setce", bezpłatnym dodatku do "Super Expressu", który ukaże się z gazetą we wtorek, 15 lutego.

Najnowsze