Polska - Węgry. Jan Tomaszewski do kadrowiczów: Przyszyjcie sobie Orła!

2011-11-15 14:24

Nie potrafię pojąć, jak można grać bez orzełka. Popieram apel "Super Expressu", aby piłkarze naszyli sobie godło na dzisiejszy mecz z Węgrami, choć oni w ogóle nie powinni czekać na żadne wezwania. Sami powinni postawić ultimatum: albo gramy z orzełkiem, albo wyjeżdżamy ze zgrupowania - mówi Jan Tomaszewski (63 l.).

- Szkoda, że nie ma już w kadrze Boruca i Żewłakowa. Oni na pewno zachowaliby się jak prawdziwi Polacy i naszyli sobie Orła. Ale Smudzie, temu człowiekowi bez matury, nie są potrzebni gracze z charakterem. Jeśli obecni reprezentanci będą grać bez godła i się nie przeciwstawią, to znaczy, że są tylko karierowiczami - grzmi poseł PiS, który uważa, że gra bez Orła jest jak... śpiewanie polskiego hymnu przez Edytę Górniak.

- No, niby mogłaby śpiewać na każdym meczu, ale czy o to nam chodzi? Czy to wszystko miałoby wyglądać tak żenująco jak w Korei? - zastanawia się Tomaszewski, który należy do Klubu Wybitnego Reprezentanta (63 mecze w kadrze).

Przeczytaj koniecznie: Polska - Węgry. NA ŻYWO w internecie. Transmisja LIVE w TV

- Za moich czasów to by naprawdę było nie do pomyślenia. Nigdy byśmy się Orła nie wyparli. Mam nadzieję, że moi młodsi koledzy się zreflektują. Tak naprawdę powinni byli przyszyć Orła już na mecz z Włochami, ale lepiej późno niż wcale. Wierzę, że w dzisiejszym meczu zobaczę już godło na należnym mu miejscu...

"Super Express" postanowił nie czekać na to, co zrobią piłkarze. W dzisiejszej gazecie "poprawiliśmy" zdjęcia reprezentantów Polski - Orzeł Biały jest tam, gdzie być powinien...


Najnowsze