Ta przykra historia wydarzyła się 24 marca po meczu Polonii z Ursusem. Rafał Kosiec doznał urazu łokcia i zszedł z boiska, lecz to nie miało wpływu na to, że piłkarz znajduje się obecnie w ciężkim stanie. - Po powrocie do domu zorientowałem się, że zapomniałem czegoś z auta. Zbiegałem po schodach, potknąłem się i poleciałem głową do przodu. Straciłem przytomność, a gdy się ocknąłem, nie mogłem się ruszać - mówił w rozmowie z "Super Expressem" piłkarz, który po przewiezieniu do szpitala przeszedł szczegółowe badania i operację, ale cierpi na paraliż czterokończynowy i codziennie walczy z wielkim bólem.
Z pomocą przyszli mu jego koledzy z drużyny, którzy wymyślili niezwykłą akcję #NieMaZeBoli. - Robimy pompki do momentu, kiedy poczujemy, że więcej nie damy rady, a ból i pieczenie opanują całe nasze ciało. Rafał Kosiec, nasz zawodnik, który uległ wypadkowi cztery miesiące temu, zmaga się właśnie z takim uczuciem każdego dnia - mówią. Podkreślają, że nie ma znaczenia, ile ich się zrobi, a po wykonaniu zadania należy opublikować nagranie w mediach społecznościowych i wpłacić dowolną kwotę na konto fundacji, pod której opieką znalazł się Rafał. Poniżej podajemy szczegółowe dane do wpłaty.
Fundacja Mistrzów Sportu
Nr konta: 77 1020 1097 0000 7502 0292 7663
Tytuł wpłaty: Rafał Kosiec
JEŚLI KTOŚ CHCE JESZCZE WSPOMÓC RAFAŁA, MOŻE WYSŁAĆ SMS-A (2,46ZŁ) NA NUMER : 72365 O TREŚCI: S4933
LUB WYKONAĆ PRZELEW METODĄ TRADYCYJNĄ NA STRONIE FUNDACJI: SIĘ POMAGA
https://www.siepomaga.pl/rafal-kosiec