Reprezentacja Portugalii na EURO 2012 - ciekawostki

2012-05-28 13:23

Gdyby największe gwiazdy Portugalii grały tak dobrze w reprezentacji, jak w klubach, drużyna z Półwyspu Iberyjskiego biłaby się regularnie o mistrzowskie tytuły, a nie męczyła w barażach o awans do EURO.

Cristiano Ronaldo i Fabio Contreao z Realu Madryt, Nani z Manchesteru United, Raul Meireles z Chelsea.. Portugalskie gwiazdy są w sumie warte setki milionów euro. Mimo to kadra nie ma ostatnio z nich większego pożytku. Co prawda w 2004 roku udało jej się dojść do finału EURO, ale ponieważ turniej rozgrywany był w Portugalii, a rywalem w walce o złoto była Grecja, porażka 0:1 została odebrana jako narodowa klęska.

Selekcjonerem reprezentacji jest 43-letni Paulo Bento, dobry kolega Ronaldo ze Sportingu. Kiedy CR7 stawiał pierwsze piłkarskie kroki w Lizbonie, zbliżający się do końca kariery Bento był jego przyjacielem i opiekunem w zespole. W szatni siedzieli obok siebie, a starszy kolega był powiernikiem największych tajemnic młodego Cristiano. Nic zatem dziwnego, że to Ronaldo był głównym orędownikiem zatrudnienia Bento na stanowisku selekcjonera. W końcu w 2010 roku przerwano nieporadne rządy Carlosa Queiroza i dano szansę nowemu trenerowi. Ten zaczął pracę od mocnego uderzenia. Wyrzucił z drużyny dwie gwiazdy – Ricardo Carvalho z Realu i Jose Bosingwę z Chelsea, zarzucając im dezercję i symulowanie kontuzji.

– Obaj mogą do mnie zadzwonić, ale prywatnie. Za mojej kadencji do reprezentacji na pewno nie wrócą. Muszą zrozumieć, że liczy się nie ich interes, ale zespół – zapowiedział Bento.

Trener Paulo Bento (43 l.)

W przeszłości 35-krotny reprezentant Portugalii. Grał na pozycji defensywnego pomocnika. Tytan pracy, zwolennik żelaznej dyscypliny. Portugalscy dziennikarze śmieją się, że bez jego pozwolenia nawet muchy nie siadają. Zanim objął drużynę narodową, zdobył Puchar i Superpuchar Portugalii ze Sportingiem.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze