Tego, że Peszko zdecyduje się zamienić ekstraklasową Lechię Gdańsk na występującą na szóstym poziomie rozgrywkowym Wieczystą Kraków, nie spodziewał się nikt. A jednak - piłkarz zdecydował się na przeprowadzkę do stolicy Małopolski z uwagi na swoją znajomość z właścicielem krakowskiego klubu, Wojciechem Kwietniem, oraz dobrą propozycję finansową, którą otrzymał. Dzięki temu wszystko stało się faktem - uczestnik mistrzostw świata 2018 zagra w "okręgówce".
Wybory 2020: Zbigniew Boniek SZYDZI z elektoratu Andrzeja Dudy?! Te słowa wywołały BURZĘ!
Nim jednak do tego dojdzie i Wieczysta rozpocznie walkę o ligowe punkty, czeka ją seria sparingów. I właśnie w takim spotkaniu Peszko zadebiutował. Były reprezentant Polski pojawił się na murawie w przerwie potyczki z Unią Tarnów. I choć tuż po tym wydarzeniu ekipa z Krakowa straciła gola, to potem było już tylko lepiej. I to w dużej mierze właśnie za sprawą "Peszkina"! Przy golach na 1:1 i 1:3 ekskadrowicz asystował, natomiast trafienie na 1:2 zdobył samemu.
Taki sposób na przywitanie z nowym otoczeniem z pewnością był przez Peszkę bardzo pożądany. Ale to nie koniec - jego transferem do Wieczystej zainteresowało się mnóstwo osób, które z pewnością regularnie będą sprawdzać, jak znanemu zawodnikowi idzie gra na szóstym poziomie rozgrywkowym.