Grzegorz Krychowiak, Celia Krychowiak

i

Autor: Cyfrasport Grzegorz Krychowiak, Celia Krychowiak

Piłkarz nigdy o to nie prosił

Tak naprawdę wygląda życie żony Grzegorza Krychowiaka. Dla wielu Polaków to nie do pomyślenia

2024-12-17 14:01

Grzegorz Krychowiak oficjalnie zakończył już karierę w reprezentacji Polski, ale wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych polskich piłkarzy. Obecnie gra na Cyprze, gdzie zamieszkał z ukochaną żoną Celią. Ta wyznała ostatnio, jak naprawdę wygląda jej życie i jakie ma relacje z polską rodziną Krychowiaka.

Związek Grzegorza Krychowiaka i Celii Jaunat od kilkunastu lat rozgrzewa kibiców. Piłkarz poznał przyszłą żonę w wieku 21 lat na początku kariery, która później mocno przyspieszyła, a ukochana była przy nim cały czas. Jak wiele innych WAGs, jej życie było niejako podporządkowane mężowi, który grał w wielu krajach. Francuska modelka wyjeżdżała z nim do Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Rosji, Grecji, Arabii Saudyjskiej, a obecnie mieszkają na Cyprze. Celia nie ma z tym jednak żadnego problemu, o czym opowiedziała w szczerej rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Tak naprawdę wygląda życie żony Grzegorza Krychowiaka

Miałam 20 lat, to było nowe życie, jego pierwszy kontrakt był trudny, ale teraz nie mogę narzekać. Mam cudowne życie, cieszę się z każdej chwili z mężem. Jak jesteś zakochana, możesz żyć wszędzie. To dobrze, że mogę zmieniać kraje. Tak, dużo podróżuję, ale to jest dobre - przyznała co do częstych przeprowadzek. Tylko na samym początku związku było to uciążliwe, ale wtedy Krychowiak nie opuszczał Francji. Dopiero w 2014 r. przeniósł się do Sevilli i tam jego kariera nabrała tempa. Piłkarz stał się prawdziwą gwiazdą, a polscy kibice zaczęli interesować się również jego żoną. Celia nie ma jednak większej więzi z Polską.

Dla wielu Polaków podejście Celii jest nie do pomyślenia

Nie przyjeżdżam tu często, może dwa razy w roku. Gdy jednak odwiedzam Polskę, zawsze mi się podoba. Lubię Warszawę, powstało tu wiele nowych miejsc. Widzę, jak się zmienia - wyznała szczerze. Pewną trudnością podczas takich wizyt może być bariera językowa, bo 32-latka zdradziła, że nigdy nie uczyła się polskiego i po prostu do niczego go nie potrzebuje.

Grzegorz mówi doskonale po francusku, nie jeżdżę często do Polski, nie potrzebuję znać polskiego. Grzegorz nigdy nie prosił mnie, bym uczyła się polskiego, z jego rodziną rozmawiam po angielsku, ale z nim tylko po francusku. Od pierwszego dnia rozmawiał ze mną tylko w tym języku, szybko się go nauczył i nigdy nie komunikowaliśmy się po angielsku - stwierdziła, po czym dziennikarz spytał ją o znajomość polskiego i rozbawiona rzuciła: "Dzień dobry, jestem Celia, jak się masz?".

ZOBACZ TAKŻEŻona Grzegorza Krychowiaka wypięła krągłe pośladki prosto do kamery! Celia nie miała żadnych oporów. Ale kształty!

Najnowsze