Po raz pierwszy w historii tej imprezy widowisko zajmie pełną płytę stadionu piłkarskiego. - Nie wyobrażaliśmy sobie innego miejsca na przeprowadzenie tak spektakularnej imprezy niż Stadion Narodowy. Ostatnie testy techniczne upewniły nas, że podjęliśmy najlepszą decyzję z możliwych - mówi Leszek Kurnicki, dyrektor wykonawczy ds. marketingu PKN ORLEN.
Specjaliści przebadali już przyczepność nawierzchni i wytrzymałość płyty stadionu. Zaprojektowano również wstępny układ toru, na którym 21 września będzie można podziwiać największe gwiazdy motoryzacji.
Przeczytaj koniecznie: Usain Bolt: doping sprawił, że lekkoatletyka zrobiła krok do tyłu
Pasjonujący spektakl będzie się składać z trzech części. Na przystawkę w tej motoryzacyjnej uczcie kibicom zaserwowane zostanie Pit Party - na promenadzie wokół stadionu będzie można podziwiać najszybsze i najdroższe samochody świata. Potem widowisko przeniesie się już na płytę warszawskiej areny. Widzów rozgrzeje VERVA Street Racing, czyli serie wyścigów, pokazy precyzyjnego driftu, występy kaskaderów i prezentacja możliwości pojazdów znanych z najbardziej prestiżowych torów świata. Finałem imprezy będzie bijący rekordy popularności motoryzacyjny show Top Gear Live, w którym nie zabraknie również Stiga - tajemniczego kierowcy testującego auta.
Top Gear Live gościł już na czterech kontynentach, za każdym razem zapełniając po brzegi trybuny na największych arenach. Nie inaczej będzie z pewnością w Warszawie. Ci, którym nie udało się jeszcze kupić biletu, mogą to zrobić za pośrednictwem sieci sprzedaży eBilet.pl oraz w salonach Empik na terenie całego kraju.