Perquis po jednym ze starć z rywalem w meczu z Rosją miał ranę ciętą na piszczelu. Okazała się tak poważna, że Francuz z polskim paszportem nie wziął udziału w środowym treningu, a wczoraj ćwiczył indywidualnie na siłowni. Dużo poważniejszy jest uraz Dariusza Dudki. Piłkarzowi Auxerre odnowiła się kontuzja brzucha i wczoraj odpoczywał. Do treningów ma wrócić dziś.
Z resztą zespołu ćwiczył wczoraj Eugen Polanski (26 l.), ale jego zachowanie wyglądało niepokojąco. Widoczny był duży plaster na kontuzjowanym w meczu z Rosją kolanie, piłkarz czasami łapał się za nie z grymasem bólu.
Jeszcze wczoraj pod wielkim znakiem zapytania stał występ w sobotnim spotkaniu Ludovica Obraniaka, który w końcówce spotkania z Rosją wybuchem złości zareagował na to, że Franciszek Smuda zdjął go z boiska. Jednak wieczorem na antenie TVP selekcjoner uciął wszelkie spekulacje na ten temat: - Zwycięskiego składu się nie zmienia - rzucił.
Nie wiadomo jednak, czy to zdanie odnosi się również do rywalizacji w polskiej bramce pomiędzy Szczęsnym a Tytoniem...