Trzy mecze i trzy zwycięstwa Hat trick Marcina Kułaka

Jednak obrona Oceanside tylko w pierwszej połowie potrafiła się przeciwstawić naszym napastnikom i utrzymać wynik remisowy. W drugiej odsłonie meczu Poloniści praktycznie rozjechali przeciwnika, strzelając im pięć bramek i nie tracąc żadnej.
Hat tricka w tym meczu strzelił Marcin Kułak, a po jednej bramce dołożyli Damian Janicki, Rafał Czerniawski i Kevin Garcia. Dobra gra zespołowa w drugiej połowie sprawiła, że Polonia nie zostawiła złudzeń kto jest drużyną lepszą i zasługuje na awans do drugiej rundy Pucharu Maninga.

Skład: David Ditrich - Waldemar Wolski, Tomasz Groch, Jason Górski, Grzegorz Szerszeń - Damian Janicki, Marcin Kułak, Radosław Kucharski, Łukasz Bieleń - Mariusz Kulesza (Rafał Czerniawski), Kevin Garcia

Dobra passa trwa

POLONIA NY over 40 - ASTORIA RUDAR over 40 4:2 (2:0)

Polonia jako obrońca tytułu Pucharu Stanu w pierwszej rundzie pewnie pokonała drużynę Astoria Rudar i tym samym zapewniła sobie awans do 3. rundy. Gospodarze grali dokładniej i jeszcze w pierwszej połowie, po strzałach Jarka Mieleszki i Wesleya Drelicha wyszli na prowadzenie 2 do 0.
W drugiej połowie swoją złą passę w tym sezonie przełamuje Marek Rakowski i zdobywa kolejną bramkę, a wieńczy dzieło Wesley Drelich, dokładając jeszcze jedną do kolekcji.
Polonia w tym meczu stworzyła jeszcze mnóstwo sytuacji, których nie potrafiła wykorzystać, natomiast przeciwnicy pod koniec, po nonszalanckiej grze naszych zawodników zdobyli dwie bramki, czym ustalili wynik.
Trener Barnak po meczu miał pretensje do swoich zawodnikó za brak konsekwencji i koncentracji pod koniec spotkania.


Skład: Tadeusz Sarzyński - Mario Barnak, Henryk Chwałka, Joseph Bajek, Dariusz Zielonka - Krzysztof Słoma, Jarek Mieleszko, Gregory Bajek, Michał Siwiec - Wesley Drelich, Marek Rakowski. Wchodzili: Paweł Galanty i Jacek Zezanski.


Pół tuzina dla rezerw

NYPD - POLONIA NY rezerwy 0:6 (0:3)

Drużyna rezerw w końcu też się przełamała i rozstrzelała, wygrywając pierwszy mecz w tym sezonie. Strzelcami bramek w kolejności byli: Becka Kemaladze (2), Mikołaj Domuchowski (2), Marcin Podbielski i Marcin Pachowicz.
Trener Waldemar Podbielski był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy w końcu zagrali bardzo dobry mecz. Na uwagę w tym meczu zasługuje piękna bramka strzelona w samo okienko z rzutu wolnego przez weterana boisk - Marcina Pachowicza.

Skład: Łukasz Stankowski - Eugene Macionita, Eric Dalski, Marcin Marek, Damian Sidoruk - Brian Czuj, Marcin Pachowicz, James Timothy, Becka Kemaladze - Marcin Podbielski, Mikołaj Domuchowski.