Vuelta Espana. Wielki pech Michała Gołasia

2011-08-29 10:33

Kraksa na siódmym etapie Vuelta Espana wygladała makabrycznie. Rozpędzony Tyler Farrar wpadł na Michała Gołasia z boku. Dla polskiego kolarza w tym momencie wyścig się skończył.

Nawet nie wiedział co się stało, a już leżał na asfalcie a na nim góra rowerów i zawodników. Michał jest poobcierany i pokaleczony, najgorzej ucierpiała jego twarz, żeby ją pozszywać chirurdzy musieli założyć...17 szwów!

- Moje etapy miały dopiero przyjść - mówi Gołaś - nie nacieszyłem się tym wyścigiem. Może w przyszłym roku...

Po 9. etapach liderem Vuelty jest Holender Bauke Mollema, który ma 1 sekunde przewagi nad Joaquimem Roddriguezem i 9 sekund nad Vincenzo Nibalim.

Najnowsze