Informację przekazał mediom podczas pomeczowej konferencji prasowej.
- Nigdy nie chciałem usłyszeć, że kradnę pieniądze podatników - powiedział podczas wywiadu.
Zobacz: SKRÓT MECZU WŁOCHY - URUGWAJ
Odniósł się też do kontrowersyjnych decyzji arbitra. - Nie było potrzeby wyciągania czerwonej kartki dla Marchisio, to zmieniło wszystko. Ale moja decyzja jest nieodwołalna - oznajmił.
Solidarność z Prandellim wykazał prezydent włoskiej federacji Giancarlo Abete. Poddał się weryfikacji zarządu, choć zaznaczył, że - podobnie jak trener - jego przyszłość jest przesądzona.
- Podjąłem decyzję już przed mistrzostwami - stwierdził w kuluarach.
Włochy odpadły z Mundialu w fazie grupowej po dwóch kolejnych porażkach: z Kostaryką (0:1) i Urugwajem (0:1). Podobnie krótko trwała przygoda "Squadre Azzura" cztery lata temu. Wtedy jednak nie wygrali żadnego spotkania. Tym razem udało się pokonać na inaugurację Anglików 2:1.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail