Bartosz Bednorz pozostał w Rosji i grał o finał siatkarskiej ligi. Wielka wpadka!

W Rosji rozgrywki siatkarskie po sezonie zasadniczym wyglądają inaczej niż w Polsce. Nie odbywa się tam klasyczny play-off, tylko – krytykowany zresztą przez tamtejszych kibiców – turniej Final Six. W nim tworzą się dwie trzyzespołowe grupy i po rundzie wstępnej dwie najlepsze ekipy awansują do półfinału. Od tego czasu jest już rozgrywana typowa pucharowa rywalizacja, czyli każdy mecz jest o coś. Nie ma serii spotkań, jak w innych znanych siatkarskich ligach, zatem łatwo o wpadkę. To dlatego Zenit grał w półfinale z Lokomotiwem Nowosybirsk od razu o awans do finału, o być albo nie być. I stąd klęska faworyta.

Chemik dokończył dzieła. Dziesiąty tytuł mistrzowski dla zespołu z Polic!

Zenit po raz ostatni przegrał w listopadzie 2021. W sezonie zasadniczym Superligi miał bilans 25–1 i notował serię 36 wygranych spotkań we wszystkich rozgrywkach. Została ona brutalnie przerwana w najgorszym możliwym momencie.

Bednorz, mimo agresji Rosji na Ukrainę nie zdecydował się na opuszczenie tego kraju, jak na przykład Malwina Smarzek. Chodzą słuchy, że mimo przedłużenia kontraktu na przyszły sezon (stało się to przed wojną) jednak pożegna się z Kazaniem po sezonie Superligi. Ostatnio pojawiły się spekulacje, że mógłby wylądować w lidze chińskiej. Wcześniej zobaczymy go w reprezentacji Polski, do której został powołany przez nowego selekcjonera Nikolę Grbicia.

Malwina Smarzek wyjedzie z Polski! Otworzy nowy rozdział, nieoczywisty kierunek

Tymczasem Lokomotiw, zresztą drużyna, która w fazie grupowej Ligi Mistrzów pokonała raz w tym sezonie Zaksę Kędzierzyn, zagra o złoto z Dynamem Moskwa. Zenit w meczu o trzecie miejsce zmierzy się z innym Zenitem – z St. Petersburga.