Padło 13 głosów za odwołaniem Castellaniego, 5 przeciwko i 3 wstrzymujące się.
- To była trudna decyzja, bo wszyscy lubimy Daniela, ale po fatalnym występie w mistrzostwach świata nie przekonał nas do pozostawienia go na stanowisku - wyjaśnia Przedpełski. - Nie usłyszeliśmy konkretnego planu na przyszłość, a i przyczyny porażki w mundialu nie zostały przez trenera wyjaśnione w zadowalający sposób - dodał szef związku, który, podobnie jak całe 7-osobowe prezydium zarządu, głosował za odwołaniem Castellaniego.
Przeczytaj koniecznie: Zwalniają Castellaniego tak, żeby bolało
Argentyńczyk pracował z kadrą od stycznia 2009 roku. 8 miesięcy później zdobył mistrzostwo Europy.
Co dalej? Najprawdopodobniej dojdzie do rozpisania konkursu na stanowisko trenera. Pierwsze decyzje w tej sprawie zostaną podjęte pod koniec roku. Jeśli nie zwycięży opcja polska (patrz ramka), możliwe są kandydatury zagranicznych fachowców, wśród których najczęściej wymienia się Kanadyjczyka Glenna Hoaga oraz Włochów Ferdinando de Giorgiego i Daniele Bagnolego. Ten ostatni zgłosił się do poprzedniego konkursu, a potem prowadził - bez wielkich sukcesów - reprezentację Rosji. Mówi się, że jego dni w sbornej są policzone.
Daniel Castellani: Jestem zaskoczony i smutny
– Nie spodziewałem się tego. Sądziłem, że dostanę szansę kontynuowania tego, co zacząłem. Prezes Przedpełski nie wyjaśnił mi przyczyn rozstania, powiedział tylko, że to już koniec. Byłem zaskoczony i jest mi smutno.
Na razie mówię więc kibicom: dziękuję za wszystko. Zresztą od razu dostałem z Polski sporo sygnałów wsparcia, od graczy i zwykłych ludzi. Przyjeżdżam we wtorek do Polski i wtedy wyjaśnię więcej.
Patrz też: Trener polskich siatkarzy Daniel Castellani: Nie jestem ani Einsteinem, ani idiotą - WYWIAD+SONDA
Teraz Polak?
Prezes PZPS Mirosław Przedpełski sugeruje, że następcą Castellaniego może zostać polski szkoleniowiec. - Teraz na świecie wraca się raczej do trenerów ze swoich krajów - tłumaczy szef związku. Oto potencjalni kandydaci:
Radosław Panas (40 l.)
Był w sztabie obecnej kadry. Umie sobie radzić w zespołach, które nie są uznawane za faworyta.
Krzysztof Stelmach (43 l.)
Pomagał Castellaniemu. Ma dobry kontakt z siatkarzami i pracuje z kadrowiczami w klubie.
Alojzy Świderek (58 l.)
Kadrę zna jak własną kieszeń, bo pracował w reprezentacji jako asystent Raula Lozano.
Grzegorz Wagner (45 l.)
Czy trener znany z twardej ręki potrafiłby w kadrze przywrócić ducha słynnego ojca?