Polscy siatkarze pod wodzą Nikoli Grbicia radzą sobie wyśmienicie. W 2022 roku sięgnęli po brąz Ligi Narodów i srebro mistrzostw świata, a w tym roku mają na koncie już dwa złote medale – Ligi Narodów i mistrzostw Europy, które zakończyły się w połowie września. Przed reprezentacją Polski jeszcze jedno zadanie – awans na igrzyska olimpijskie, który zdaje się być tylko formalnością. Turniej kwalifikacyjny trzeba jednak rozegrać i zachować w nim pełną koncentrację, a Polacy nie mieli wiele wolnego czasu między zakończeniem wspomnianego czempionatu Starego Kontynentu a wylotem do Chin, ale znaleźli chwilę, by się rozluźnić, co pokazano w sieci.
Zdjęcie polskich siatkarzy obiegło Internet. Prawdziwy hit
Polska niemal co roku przypomina, że należy do światowej czołówki w siatkówce, ale kolejne próby podbicia igrzysk europejskich od lat kończą się niepowodzeniem i to w trudny do uwierzenia sposób – od 2004 roku pięć razy z rzędu Biało-Czerwoni odpadają w ćwierćfinale tej imprezy. Teraz ma być inaczej i wiadomo, że Nikola Grbić ma taki sam cel, jak poprzednicy – przywieźć do Polski medal olimpijski.
Na igrzyska trzeba się najpierw dostać, co nie powinno być problemem, ale turniej kwalifikacyjny należy rozegrać. Przed wylotem do Chin siatkarzy mieli czas nie tylko na trening, ale spędzenie chwili w... Teatrze Wielkim w Warszawie, gdzie zrobili sobie nietypowe zdjęcie z widłami i starym rowerem.
Zdjęcie na Instagramie opublikowali Paweł Zatorski i Norbert Huber. – Zwarci i gotowi do walki o kolejny cel – czytamy w opisie i nie ma tam wzmianki, co dokładnie mają panowie na myśli pozując do zdjęcia z narzędziami rolniczymi. Fani od razu rzucili się do komentowania nietypowej fotki: „Scena niczym z rolnik szuka żony”, „Idealna okładka na "Chłopów"”, „No proszę jacy rolnicy!”, „jakie fajne, wiejskie chłopaki!” – pisali kibice pod zdjęciem, wielu dopytywało też, jaki jest kontekst takiego doboru rekwizytów, ale póki co nie wiadomo.