Otwarcie imprezy w Xi’an było drogą przez mękę, pewnie po części dlatego, że Biało-Czerwoni mieli ledwie dwie doby na aklimatyzację w nowej strefie czasowej. Belgowie, którzy niedawno urwali nam seta w mistrzostwach Europy, mieli nawet piłkę meczową w tie-breaku! Kluczem do wygranej była niesamowita forma w ataku niezawodnego Łukasza Kaczmarka (25 pkt) i niezwykła czujność Aleksandra Śliwki w defensywie. To on podbił piłkę mogącą dać rywalowi wygraną, a potem wykonał blok na wagę zwycięstwa.
Męczanie z Belgią! Porażka Polaków wisiała na włosku, zwycięstwo po ciężkiej końcówce!
W meczu z Bułgarią takich dramatów już nie było. Grbić może swobodnie korzystać ze składu, a w wyczerpującym sezonie takie możliwości pomagają zebrać siły najbardziej obciążanym siatkarzom – najlepszy przykład, że na razie parkietu w Chinach wcąż nie powąchał Wilfredo Leon, MVP finału mistrzostw Europy.
Bednorz był piąty w kolejce
W niedzielę trener w końcu „odmroził” Bartosza Bednorza, mało wykorzystywanego w mistrzostwach Europy. „Bedni” w ostatnich tygodniach stał się w istocie piątym w hierarchii przyjmujących, po Śliwce, Leonie, Semeniuku i Fornalu. Zawodnik Zaksy Kędzierzyn mocnym akcentem zareagował na szansę: wyszedł w szóstce i był najlepszym graczem starcia. Zaliczył dwa ważne bloki na koniec pierwszego seta, przesądzające o sukcesie w tej odsłonie, a w całym meczu zdobył 16 pkt.
– Takie punkty smakują najlepiej, jeszcze to mi się nie zdarzyło – komentował Bednorz na antenie TVP Sport dwa punkty z rzędu wywalczone po zablokowaniu przeciwnika. – Decydują niuanse, a my zachowaliśmy chłodną głowę. Bułgarzy przestrzelili piłkę setową w pierwszej partii, a takie coś później się mści. My wróciliśmy na właściwe tory, takie 3:0 było nam bardzo potrzebne po spotkaniu z Belgią.
Nikola Grbić wypalił z grubej rury: To, że jesteśmy liderem rankingu, niewiele znaczy
W poniedziałek Polacy mają dzień przerwy, a we wtorek zmierzą się z Kanadą, która podobnie jak my zaliczyła dwa zwycięstwa, w tym nad brązowymi medalistami olimpijskimi Argentyńczykami. A Grbić zapewne znowu zrobi zawieruchę w składzie, ale taki już przywilej trenera mającego w drużynie same gwiazdy.
Kwalifikacje olimpijskie siatkarzy, Xi’an 30.09–8.10.2023
[KIEDY GRAJĄ POLACY]
30.09 o 10.00 Belgia 3:2
1.10 o 10.00 Bułgaria 3:0
3.10 o 10.00 Kanada
4.10 o 10.00 Meksyk
6.10 o 10.00 Argentyna
7.10 o 10.00 Holandia
8.10 o 13.30 Chiny
W imprezie bierze udział osiem drużyn, gra się systemem każdy z każdym. Czołowa dwójka tabeli uzyska awans na igrzyska w Paryżu.