Gruszka dobił Włochów

W finale Memoriału Wagnera podopieczni trenera Daniela Castellaniego (48 l.) odprawili 3:1 (25:17, 25:19, 17:25, 25:18) czwarty zespół igrzysk w Pekinie, Włochów. Seria zwycięstw drużyny narodowej wzrosła tym samym do dziewięciu. Polacy mieli problemy tylko w trzecim secie, gdy słabiej grał nasz najskuteczniejszy zawodnik, wybrany MVP imprezy Bartosz Kurek (21 l.). - Byłem już zmęczony, nie mogliśmy się pozbierać - przyznał przyjmujący Skry. Ostatnia partia potoczyła się za to tak, jak dwie pierwsze - w połowie seta objęliśmy prowadzenie i nie oddaliśmy go do końca. Świetna końcówka w wykonaniu Piotra Gruszki (32 l.) dopełniła dzieła.

Czternastka, którą Castellani wstawił do gry w niedzielę, to wybrańcy Argentyńczyka na wyjazd do Turcji. Nie jadą: Kadziewicz, Łomacz i Wika.