Ciężko znaleźć siatkarza, który może pochwalić się większą liczbą tytułów niż Grbić. Rozgrywający swoją karierę zaczynał na początku lat 80. Pierwsze triumfy zaczął święcić w byłej Jugosławii. Wywalczył puchar oraz mistrzostwo tego kraju. Następnie przeniósł się na Półwysep Apeniński, gdzie z tamtejszymi drużynami zdobył wiele pucharów i medali.
W 2000 i 2009 roku wygrał Ligę Mistrzów, a więc najważniejsze klubowe rozgrywki w siatkówce mężczyzn. Jego najcenniejszą zdobyczą jest jednak złoty medal olimpijski wywalczony podczas igrzysk w Sydney w 2000 roku. Cztery lata wcześniej sięgnął po brąz w Atlancie. Co ciekawe, na jego koncie nie ma medalu mistrzostw świata. Po zakończeniu kariery zawodniczej pozostał przy siatkówce.
Od 2014 roku jest trenerem. Pracował w dwóch włoskich klubach, co łączył także z funkcją selekcjonera reprezentacji Serbii. Grbić postanowił zmienić swój kierunek. Od najbliższego sezonu będzie szkoleniowcem mistrzów Polski. - Nieraz miałem okazję stawać naprzeciw niego na boisku, teraz będziemy grali w jednej drużynie – cieszy się prezes Zaksy Sebastian Świderski.