Reprezentacja Niemiec

i

Autor: Cyfra Sport Reprezentacja Niemiec

Niemiecki ekspres wjechał do finału! Igrzyska olimpijskie nie dla Holenderek!

2020-01-11 18:57

Kolejną sporą niespodziankę sprawiła reprezentacja Niemiec podczas kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Zespół prowadzony przez Felixa Koslowskiego w półfinale turnieju w trzech setach pokonał faworyzowane Holenderki. Tym samym gospodynie musiały pożegnać się z marzeniami o wyjeździe do Tokio. Niemki natomiast o bilety do Japonii powalczą w niedzielnym finale!

Holandia - Niemcy 0:3 (25:27, 23:25, 22:25)

Holandia: Knip, Belien, Plak, De Kruijf, Balkestein-Grothues, Lohuis, Meijners, Schoot, Sloetjes, Buijs, Bongaerts, Dijkema, Daalderop, Koolhaas

Niemcy: Hanke, Poll, Geerties, Drewniok, Stigrot, Lippmann, Orthman, Schoelzel, Mollers, Bock, Pogany, Vanijak, Weitzel, Grunding

Niemiecki zespół do Apledoorn nie jechał w roli faworyta, a raczej w roli czarnego konia. Ekipa zza naszych zachodnich granic to w zasadzie europejski "mocny średniak". Jednak już od pierwszego meczu turnieju Niemki pokazywały, że do Holandii przyjechały w dobrej formie. Mimo wszystko to zespół "Oranje" był faworytem pierwszego sobotniego półfinału.

Spotkanie dobrze rozpoczęło się jednak dla drużyny prowadzonej przez Koslowskiego. Reprezentantki Niemiec dobrze serwowały, przez co odrzucały rywalki od siatki. Od początku pierwszej partii miały nieznaczną przewagę. Ta niekiedy topniała. Remis stał się faktem w samej końcówce. Do stanu 23:23 doprowadziła Floortje Meijners i partia rozgrywana była na przewagi. Decydujący punkt zdobyła liderka niemieckiej ekipy, Louisa Lippmann i Niemki wygrały 27:25.

W drugim secie bardzo długo prowadziły natomiast gospodynie turnieju. Przy wyniku 15:9 w ich grze jednak coś się zacięło. Dużo kłopotów sprawiała im zagrywka Lippmann. Od tego stanu Holenderki zdobyły tylko punkt, podczas gdy reprezentacja Niemiec siedem i od wyniku 16:16 to nasze zachodnie sąsiadki zdobyły przewagę, którą utrzymały do końca seta wygrywając go 25:23.

Trzecia, jak się później okazało decydująca partia, była w zasadzie pod pełną kontrolą Niemek. Świetnie radziła sobie Hanna Orthmann, nadal trudno było powstrzymać Lippmann, a swoje na środku siatki dokładała Marie Schoelzel. Choć w połowie seta Holandia doprowadziła do wyrównania, końcówka partii należała do Niemek, które przypieczętowały awans do finału. W tym zmierzą się albo z Polską, albo Turcją. Relacja z tego meczu w TYM MIEJSCU!

Najnowsze