Zaksa wygrywała dwa razy z rzędu Ligę Mistrzów, a w poprzednim sezonie została złotym medalistą PlusLigi. W rozgrywki wchodzi z nowym fińskim trenerem Tuomasem Sammelvuo, ale bez siatkarza numer jeden, najlepszego zawodnika Europy w poprzednim roku, który szykuje się już do sezonu we włoskiej Perugii. – Na pytanie kto zdobędzie mistrzostwo Polski, po dłuższym zastanowieniu, odpowiadam: mimo wszystko Zaksa – komentuje dla „Super Expressu” Ireneusz Mazur, były trener reprezentacji Polski. – Czy jest słabsza bez Semeniuka? Oczywiście, prawdopodobnie nie ma tej mocy co ostatnio. Będzie jednak nadal posiadać gen zwycięzcy oraz zachowany kręgosłup składu mistrzowskiego, z trójką polskich wicemistrzów świata oraz dwoma Amerykanami na czele. Zaksa nie jest tak mocnym faworytem jak ostatnio. To jednak ekipa, która ciągle umie wygrywać i już mnóstwo osiągnęła. Wie jak radzić sobie z kłopotami – podsumowuje były selekcjoner.
Oto kandydaci do złota
Wobec osłabienia Zaksę będą chcieli bić wszyscy kandydaci do medali, z Jastrzębskim Węglem na czele. Śląski zespół ma nowego trenera, Argentyńczyka Marcelo Mendeza, ale ten sam silny skład gotowy do odzyskania utraconego w tym roku tytułu. Czołówka powinna być taka jak rok temu, kędzierzynian i jastrzębian będą zapewne gonić siatkarze Aluronu, Skry i Resovii.
Nie uwierzysz, co Bartosz Kurek zrobił z ukochaną. Zajęło im to 5 godzin, niejeden nie miałby siły!
– Jastrzębie ma stabilny skład i jest kandydatem do złota, Aluron sporo zmienił i powinien się włączyć do walki o podium jak przed rokiem – przyznaje Mazur. – Trudno mi ocenić Skrę, ale będzie bazować na doświadczeniu, nie wiem też czy Resovia, zawsze uważana za mocną kadrowo, tym razem potwierdzi oczekiwania i aspiracje na strefę medalową.
W akcji w nowym sezonie zobaczymy ukraiński klub Barkom Każany z Lwowa, co jednak – podobnie jak powiększenie ligi do 16 ekip – nie podniesie poziomu rozgrywek. Obecność zespołu z Ukrainy ma wymiar bardziej symboliczny niż sportowy, a większa liczba spotkań nie przysłuży się szczególnie umordowanym grą przez okrągły rok kadrowiczom. – Dołączenie beniaminka z Bielska i drużyny ukraińskiej nie oznacza, że liga będzie silniejsza, ale może stanie się ciekawsza czy bardziej różnorodna? – zastanawia się były trener kadry.
Najciekawsze transfery w PlusLidze
- Trener Tuomas Sammelvuo z Zenitu St. Petersburg do Zaksy
- Trener Marcelo Mendez z Resovii do Jastrzębskiego Węgla
- Trener Michał Winiarski z Trefla do Aluronu
- Torey DeFalco z AZS Olsztyn do Resovii
- Bartosz Kwolek z Projektu do Aluronu
- Filippo Lanza z Shanghai Golden Age do Skry
- Kevin Tillie z Tours do Projektu